Pułtusk po raz pierwszy
W pierwszą niedzielę września 2010 zawodnicy startujący w cyklu Mazovia MTB Marathon zjechali do Pułtuska. Na tych terenach Mazovia zagościła po raz pierwszy. Start odbył się z najdłuższego w Europie (podobno) rynku starego miasta w Pułtusku.
Jazda po kostce, płytach betonowych i po 1 km wjazd na drogę asfaltową prowadzącą przez most na Narwi w kierunku Wyszkowa. Po krótkim czasie asfalt ustąpił miejsca nawierzchni szutrowej, a po chwili peleton znalazł się w lesie. Twarde nawierzchnie skończyły się szybko i pod kołami pojawiła się mazowiecka rzeczywistość: leśne wydmy, piaszczyste ścieżki, singletracki upstrzone korzeniami, leśne drogi „uszkodzone” podczas prowadzonych wyrębów. Na odcinkach wiodących wzdłuż Narwi podziwiać można było soczystą zieloną roślinność, wielkie łopiany. W kilku miejscach zawodnicy walczyli z krótkimi fragmentami piachu. Zaletą pułtuskiej trasy była mała ilość błota.
WSKG MTB Team wystawił w Pułtusku dziesięciosobową drużynę. Występ był bardzo udany. Jeden z najlepszych w tym roku wynik drużyny pozwolił na utrzymanie się Plast-Mix MTB Team na doskonałym 8 miejscu. Punktowali: na dystansie Giga Czesław Mączyński i Michał Wyżlic, a na Mega Mateusz Macieja i Jakub Torzyński. Dodajmy, że Czesław zwyciężył w swojej kategorii M 5 i zajmuje w całym cyklu 3 miejsce. Kacper Macieja był 2 na dystansie Hobby w kategorii HM 2 i prowadzi z dużą przewagą nad następnym zawodnikiem. Na 6 pozycji ukończyła dystans Fit Ania Kolanowska i na dwa wyścigi przed końcem sezonu jest na 2 miejscu w kategorii FKJ.
Do końca cyklu Mazovia MTB Marathon zostały jeszcze wyścigi w Krakowie i Łomiankach. Drużyna Plast-Mix MTB Team jest na najlepszej drodze, by utrzymać miejsce w pierwszej 10 w klasyfikacji zespołowej i kilka miejsc na podium w klasyfikacjach indywidualnych.
Zdjęcia do artykułu: