Smocza łódź na testach we Włocławku
Wyścigi smoczych łodzi to jedna z najszybciej rozwijających się dyscyplin sportu. Jedna z nich przypłynęła na test do naszego miasta. Jeśli przejdzie go pozytywnie, w następnym roku dwa "Smoki" na stałe pojawią się we Włocławku.
Smocze łodzie to duże jednostki pływające, mieszczące 12 lub 22 osoby, w tym sternika i bębniarza, który wybija rytm dla wiosłujących. W Polsce "Smoki" pojawiły się po raz pierwszy w roku 1997 i stają się coraz bardziej popularne. Czy we Włocławku również będą cieszyły się zainteresowaniem? Na razie OSiR postanowił przetestować jedną taką łódź, ale to raczej tylko formalność. Są już bowiem zamówione dwie takie jednostki, dzięki którym na górnej i dolnej Wiśle będzie można wyczynowo spędzać czas. W planach jest chociażby rywalizacja pomiędzy przedstawicielami poszczególnych dzielnic w czasie Dni Włocławka i uatrakcyjnienie bulwarów sportu.
W sobotę łódź przeszła chrzest bojowy na Zalewie Włocławskim. Jan Sieraczkiewicz, dyrektor OSiRu zapewniał, że jednostka jest bezpieczna, bo pływa nawet po morzu.
Nie zatoną nawet wówczas, kiedy będą pełne wody. Ale potrafią się wywrócić opowiadał Sieraczkiewicz.Spokojny o losy wyprawy był prezydent.
Ja po zalewie pływam kajakiem, to i "Smok" da radę stwierdził Pałucki zajmując wyznaczone miejsce przy wiośle. O to, żeby rzeczywiście podróż przebiegła bezpiecznie, zadbali ratownicy wodni. Wioślarze cali i zdrowi dotarli do Mariny Zarzeczewo, gdzie właśnie rozpoczynały się XXXVI Regaty Żeglarskie "Błękitna Wstęga Zalewu Włocławskiego" Memoriał Benedykta Michewicza.