No właśnie, ale czy spotkania tego ostatniego zespołu, który ma jeden z lepszych stadionów w regionie (ze sztucznym oświetleniem) będą pokazywane? Z tego co udało nam sie ustalić, raczej nie! - Dowiedzieliśmy sie, że z meczów Kujawiaka rozgrywanych we Włocławku transmisji nie bedzie - mówi prezes klubu Jan Jastrzębski - Wiem natomiast, że zaplanowana jest tylko jedna transmisja naszego wyjazdowego meczu z Unią Janikowo. Szkoda, że jesteśmy w taki sposób traktowani, ale nic na to nie możemy poradzić. Inne kluby TVP będzie pokazywać częściej. Liczyliśmy, że osoby które nie będą mogły przyjść na stadion zobaczą Kujawiaka w TV, tak sie jednak nie stanie - dodaje prezes.

Niezadowolony z takiej postawy TVP Bydgoszcz jest także trener żółto-niebieskich Ryszard Remień - Gołym okiem widać jak nas traktuje Bydgoszcz. Większośc meczów pokażą ze swoich okolic, a że przy okazji gramy w Janikowie to się załapiemy. Z jednej strony to może i dobrze, że nie będzie nas w TV, bo młodzi piłkarze mogliby sie zbyt "podekscytować", ale z drugiej, moze ci co nas tak krytykują zobaczyliby na własne oczy, że my naprawde nie gramy źle. Często po prostu brakuje nam szczęścia - dodaje.

Możliwość retransmisji spotkań Kujawiaka skłonna była przeprowadzać lokalna TV Kujawy, jednak jak to często bywa przeszkodą okazały sie pieniądze. - Chcieliśmy, tak jak to kiedyś bywało, nadal pokazywać mecze Kujawiaka. Przynajmniej te z Włocławka - mówi redaktor naczelna TV Kujawy Renata Kończyńska - Robiliśmy to dla kibiców, bowiem nic na tym nie zarabialiśmy. Jednak, aby to dalej kontynuować Kujawiak musiałby opłacić choćby operatora kamery i komentatora - dodaje. Ledwo wiążemy koniec z końcem i nie stać nas na dodatkowe koszty - odpowiada Prezes Jastrzębski.

Kibicom pozostaje oglądanie na żywo spotkań z innych miast naszego województwa, a fanom drużyny z Włocławka - wizyta na stadionie przy ulicy Leśnej. Najbliższa ku temu okazja będzie już jutro o godz. 14.00.

(Damian Sidwa) Źródło: "Puls Regionu"