RED 7 to gra logiczna z elementami matematyki, adresowana do młodzieży i dorosłych. Ale to nie oni nadawali ton rozgrywce. Podczas trzygodzinnej nocnej rywalizacji (turniej zakończył się około 3 rano!) niezwykłą odpornością i najlepszą taktyką popisali się najmłodsi uczestnicy zawodów. Zaskoczeni byli rodzice, którzy kompletnie nie spodziewali się takich emocji.
My też byliśmy zdumieni – nie ukrywa Krystian Łukaszewski, organizator turnieju – Mamy chyba talent do odkrywania talentów. Red 7 to 7 kolorów, 7 liczb, 7 reguł oraz ich rotacja i odpowiednie tworzenie rzędów to nie jest łatwa sprawa. Tymczasem Wiktor analizował karty niczym matematyczny olimpijczyk. Wielu jego rówieśników ma jeszcze kłopoty z tasowaniem kart i rozumieniem zasad. A dorośli? No cóż, polegli w półfinałach.
Tomasz Międzik, dyrektor wydawniczy Lucrum Games podkreśla, że jeżeli ktoś zaczyna wcześnie zapoznawać się z grami planszowymi, to nawet mimowolnie wyrabia w sobie kreatywność, spostrzegawczość i dynamikę działania. Mimowolnie rozwija predyspozycje oraz kształci umiejętności, tzw. kompetencji miękkich, jak zarządzanie, komunikatywność czy motywacja.
Znam wiele przykładów dzieci, które doskonale radzą sobie w ogólnopolskich turniejach i innych przedsięwzięciach i cieszę się, że we Włocławku również są świetni młodzi gracze. Warto kontynuować ten proces – mówi Międzik.
Drugie miejsce w turnieju RED 7 zajął 17-letni Mikołaj Różański, a trzecie 9-letni Robert Daroszewski.