Katarzyna Kowalska mistrzynią Polski na 3000m z przeszkodami
24-26 czerwca w Bydgoszczy najlepsi zawodnicy walczyki o medale 92. Mistrzostw Polski Seniorów w Lekkiej Atletyce. Pierwszego dnia zawodów doskonale spisała się włocławianka Katarzyna Kowalska, która po raz 11. wywalczyła tytuł mistrzyni kraju na dystansie 3000m z przeszkodami.
Zwycięstwo Katarzyny Kowalskiej jest w pewnym rodzaju niespodzianką. Bowiem w tym roku włocławianka koncentruje się na startach w biegach maratońskich i był to jej pierwszy start na tym dystansie. Zdecydowaną faworytką biegu była Matylda Kowal, która wywalczyła już prawo startu na igrzyskach w Rio.
Taka sytuacja wymusiła zastosowanie innej niż dotychczas taktyki biegu. Zdecydowałam się na luźne bieganie w środku stawki i krótki finisz na 300m do mety. I to była droga do zwycięstwa. Na mecie pokonałam rywalki i w czasie 10:06,09 zdobyłam swój 11. tytuł mistrzyni Polski - powiedziała Katarzyna Kowalska
Drugie miejsce zajęła Matylda Kowal(CWKS Resovia Rzeszów) - 10:06.28 a na najniższym stopniu podium stanęła Mariola Ślusarczyk (UKS Victoria Józefów) - 10:17.37.
Katarzynę Kowalską będzie moźna oglądać podczas sierpniowych Igrzysk Olimpijskich w Rio. Zawodniczka we wrześniu ubiegłego roku wywalczyła minimum olimpijskie na dystansie maratońskim (42. BMW Marathon Berlin - 2:29:41). Zgodnie z regulaminem Polskiego Związku Lekkiej Atletyki minima można było zdobywać w terminie od 1 stycznia 2015r. do 30 kwietnia 2016r. Zawodnicy, którzy uzyskali minimum w maratonie w 2015r., powinni potwierdzić swoją formę w roku bieżącym w terminie od 1 stycznia do 30 kwietnia na dystansie półmaratońskim (poniżej 1:13:00) lub maratońskim (2:30:00). Katarzyna Kowalska wypełniła to zadanie. 2 kwietnia podczas Sportisimo Prague Half Marathon czasem 1:10:06 poprawiła rekord Polski w biegu półmaratońskim. Jako pierwsza z Polek potwierdziła minimum olimpijskie na Rio, jednocześnie uzyskując minimum na lipcowe Mistrzostwa Europy w Amsterdamie. Włocławianka plasuje się na drugim miejscu list europejskich. Jednak nie zobaczymy jej na Mistrzostwach Europy, gdyż Polski Związek Lekkiej Atletyki nakazał Kowalskiej skoncentrowanie się na przygotowaniach do Igrzysk Olimpijskich.
Kolejny raz Katarzyna Kowalska potwierdziła minimum olimpijskie podczas kwietniowego maratonu w Londynie. Trudne warunki atmosferyczne, bo zaledwie trzy stopnie ciepła i silny wiatr nie stanęły Kowalskiej na drodze, kolejny raz pobiegła poniżej minimum olimpijskiego (2:29:47).
Katarzyna Kowalska i Monika Stefanowicz to dwie polskie maratonki, które są pewne kwalifikacji i wyjazdu na Igrzyska Olimpijskie w Rio. Trzecia z zawodniczek Iwona Lewandowska, która uzyskała minimum w kwietniu zeszłego roku, nie zdołała go potwierdzić. 13 marca b.r. w Nogoi dystans maratoński przebiegła wolniej od wymaganego minimum (2:30:15). Kilka dni temu, choć po terminie przebiegła półmaraton w słabym czasie 1:14:07 daleko odbiegającym nie tylko od potwierdzenia minimum maratońskiego, ale także od minimum na ME do Amsterdamu (min. na ME Amsterdam 1:12:45).