Do startu w trzeciej rundzie Rajdowych Mistrzostw Polski Zachodniej w Wałczu zgłosiły się 64 załogi. W klasie aut czteronapędowych z włocławskim teamem konkurowało osiemnastu rywali. To był bardzo udany start dla naszych kierowców, którzy wygrali pięć odcinków specjalnych, a na pozostałych zajmowali miejsca w czołówce.

Organizatorzy zadbali o dużą różnorodność odcinków. Niektóre były szybkie, inne natomiast techniczne z nawrotami i szykanami. Ekipie z Włocławka szczególnie spodobał się odcinek przez las, który był jak mówił Arek "na odwagę". Po świetnej jeździe reprezentanci Automobilklubu Włocławskiego zajęli drugie miejsce, które było już ich trzecim podium w tym sezonie.

Od pierwszego odcinka specjalnego bardzo dobrze mi się jechało - mówi Arkadiusz Tyc - Mieliśmy świetne tempo przez cały rajd, niestety zabrakło nam trzech sekund do wygrania całej imprezy. Gdyby nie pechowo potrącona szykana i dziesięciosekundowa kara zakończylibyśmy rywalizację na pierwszym miejscu.

W niedzielę druga załoga Automobilklubu Włocławskiego - Andrzej Pietrzak i Piotr Koper - wzięła udział w zmaganiach o tytuł Toruńskiego Mistrza Kierownicy. Kręta i techniczna próba na parkingu przy ulicy Bema przypadła włocławianom do gustu. Udało im się wywalczyć drugie miejsce w klasie 3 (pojemność 1600-2000 ccm) oraz szóste miejsce w klasyfikacji generalnej całej imprezy.

[email protected]