Myles McKay, który jako pierwszy obcokrajowiec podpisał kontrakt z włocławskim klubem (czytaj więcej), w dalszym ciągu przechodzi badania medyczne i póki nie zakończy się ten etap nie może podjąć treningów. Najprawdopodobniej już jutro jednak Amerykanin dołączy do reszty zawodników, ale w spotkaniu z MKSem Dąbrowa Górnicza jeszcze nie mógł pomóc kolegom.

Zmęczenie po meczu ze Startem rozegranym dzień wcześniej (czytaj więcej) a także szersza rotacja gości sprawiły, że w Hali Mistrzów zwyciężyli podopieczni Jacka Winnickiego. Pod koniec trzeciej kwarty włocławianie mieli co prawda tylko sześć punktów straty do rywali (46:52), ale w kluczowych momentach meczu to dąbrowianie byli skuteczniejsi. Wśród gospodarzy wyróżnił się tradycyjnie już Jarosław Zyskowski, który rzucił 15 punktów, z takim samym dorobkiem punktowym mecz zakończył Paweł Leończyk.

Anwil Włocławek - MKS Dąbrowa Górnicza 64:74  (11:16, 13:21, 21:17, 19:20)
Leończyk 15, Zyskowski 15, Łączyński 9, Nowakowski 8, Sobin 8, Szewczyk 8, Komenda 1

[email protected]
Źródło: KK Włocławek