Najbardziej udane dla lekkoatletów włocławskiego klubu były letnie Młodzieżowe Mistrzostwa Europy w Debreczynie, podczas których Katarzyna Kowalska zdobyła złoto na 3 tys. m, a Michał Rosiak został młodzieżowym mistrzem kontynentu w skoku w dal. Efektownie podsumowali sezon w hiszpańskim Toro, gdzie Kowalska zdobyła brąz w biegu na 6,7 km. Po brąz sięgnęła również drużynowo kadra Polek z trzema biegaczkami Vectry w składzie: Kowalską, Wojtkuńską i Lewandowską.
- Takich sukcesów jeszcze w tym klubie nie było – mówi Marian Nowakowski, trener Vectry. – Cale szkolenie w klubie było podporządkowane, żeby Katarzyna Kowalska uzyskała minimum na igrzyska olimpijskie. Nie zapomnieliśmy jednak również o innych zawodnikach. Miłą niespodziankę sprawił Michał Rosiak swoim udanym występem w Debreczynie, ale było to spowodowane tym, że miał stworzone dobre warunki do szkolenia, a w zeszłym roku nie trenował w kadrze.
- To był najlepszy rok dla Vectry i również dla mnie – mówi Katarzyna Kowalska, młodzieżowa mistrzyni Europy. - W tym sezonie zdobyłam najwięcej medali. Najcenniejszy jest złotym medal młodzieżowych mistrzostw Europy w biegu na 3 tys. metrów, go zdobyłam go drugi raz. Być może tłusty rok wyzwoli większe oczekiwania w stosunku do mnie, ale nie boję się presji, bo apetyt rośnie w miarę jedzenia.
- Marzenia były zdecydowanie wyższe, ale, cieszę się, że mogłam się poprawić w tym sezonie. – mówi Iwona Lewandowska, biegaczka Vectry. - Był on udany, bo nie dręczyły mnie kontuzje.
Nie ma jednak róży bez kolców. - Możemy cieszyć się z zawodników, którzy osiągają wyniki na poziomie europejskim, ale są to skutki wieloletniego, specjalistycznego treningu – dodaje Marian Nowakowski. - Natomiast w kategoriach najmłodszych w klubie nie ma dobrych zawodników. Jest to spowodowane tym, że młodzi ludzie w wieku 13-14 lat nie chcą trenować w takich tragicznych warunkach, jakie ma Włocławek. Na pewno w ciągu najbliższych lat powstanie luka pokoleniowa, którą będzie bardzo trudno odbudować.
(MM)
Źródło: "Nowości Włocławskie"