Noworoczna passa Anwilu trwa
W meczu 21. kolejki Polskiej Ligi Koszykówki Anwil Włocławek przed własną publicznością pewnie pokonał AZS Koszalin 114:81.
Piłkę po rzucie sędziowskim dla drużyny ASZu Koszalin wywalczył Ime Oduok, jednakże to Paul Miller otworzył konto punktowe w tym spotkaniu akcją 2+1. Pierwsze minuty to popis skuteczności włocławian. Bardzo dobre zawody rozgrywał Andrzej Pluta, który w niespełna pięć minut zdobył 11 punktów. To właśnie po jego „trójce” Anwil uzyskał wysokie prowadzenie 19:6. Początek meczu to kontynuacja ofensywy jaką pokazała pierwsza piątka Anwilu w meczu z Polonią Warszawa. Zawodnicy z Koszalina przez blisko 7 minut nie mogli zdobyć punktów z gry. Cztery punkty z rzutów wolnych zdobyli Igor Milicić i Javier Mojica. Po 10 minutach gry włocławianie prowadzili 23:7.
Druga kwarta rozpoczęła się od zaciętej walki pod koszami pomiędzy Omarem Barlettem i Ime Oudokiem. Trzeba przyznać, że w bezpośrednich starciach lepszy okazywał się center AZSu Koszalin, który „przestawiał” Barletta pod koszem nie dając mu możliwości zbiórki. Koncertowo tę kwartę w Anwilu rozpoczął Marko Brkić, który oddał dwa celne rzuty zza linii 6,25m i wyprowadził włocławian na dwudziestopunktowe prowadzenie. Podopieczni trenera Griszczuka w pełni kontrolowali przebieg spotkanie nie dając zmniejszyć uzyskanej z pierwszej kwarty przewagi. W tej części spotkania Marko Brkić zdobył 17 punktów, w tym trzy celne rzuty za trzy. Ostatnie punkty w drugiej kwarcie zdobył w ostatniej sekundzie Paul Miller i na przerwę Anwil Włocławek schodził z 15 punktową przewagą (50:35).
Trzecia kwarta to szybka gra kosz za kosz. Przy stanie 63:47 po celnym rzucie za trzy punkty Grzegorza Arabasa, niesportowego przewinienia dopuścił się George Reese, który popchnął Stipe Modricia, a chwilę później wdał się w przepychankę z Bartkiem Wołoszynem. W rezultacie podwójnego faulu niegodnego sportowca koszalinianin musiał opuścić boisko i udać się do szatni. W trzeciej odsłonie parkiet opuścił Oudok, który prawdopodobnie doznał jakiegoś urazu. Dzięki temu debiutujący w barwach Anwilu Omar Barlett, mógł trochę więcej pograć i lepiej zaprezentować się włocławskiej publiczności. W dalszych minutach Anwil Włocławek rozgrywał mądrą koszykówkę i powiększył przewagę do 21 punktów (76:55)
Czwarta kwarta to kontynuacja pogromu AZSu. Włocławianie nie zwalniali tempa gry zdobywając średnio sześć punktów na dwa gości. Widząc prawie trzydziestopunktową przewagę Anwilu trener Igor Griszczuk wprowadził graczy rezerwowych. W tym czasie drużynie z Koszalina bardzo dobrze zagrał Javier Mojica, który zmniejszył straty swojej drużyny zdobywając z rzędu dziewięć punktów. Podenerwowany tą sytuacją trener Anwilu, poprosił o czas i dokonał zmian na boisku. Po przerwie na żądanie gospodarze „wrócili do gry”. Ostatnie dwie i pół minuty należały do Michała Gabińskiego, który zdobywając swoje pierwsze punkty wzbudził wrzawę na trybunach - był to 100 zdobyty punkt w meczu. Każda kolejna akcja Anwilu wykańczana była przez Michała celnymi punktami spod kosza. W rezultacie w ciągu niespełna trzech minut gry Gabiński zdobył 14 punktów i został czwartym strzelcem Anwilu. Po bardzo dobrym spotkaniu Anwil Włocławek pewnie pokonał akademików z Koszalina 114:81.
Anwil Włocławek – AZS Koszalin 114-81 (23:7, 27:28, 26:22, 38:23)
Anwil Włocławek: Brkić 17, Pluta 17, Koszarek 15, Gabiński 14, Miller 14, Adams 13, Wołoszyn 10, Modrić 7, Barlett 5, Michalski 2.
AZS Koszalin: Mojica 19, Swanson 15, Oduok 12, Arabas 7, Milicić 6, Bogdan 6, Reese 5, Łuszczewski 5, Nordgaard 2, Metelski 2, Urbański 1, Diduszko 1.
21. kolejka Polskiej Ligi Koszykówki:
Anwil Włocławek - AZS Koszalin 114:81
PBG Basket Poznań - Kotwica Kołobrzeg 77:81
Polonia Gaz Ziemny Warszawa - Sportino Inowrocław 77:76
PGE Turów Zgorzelec - Energa Czarni Słupsk 92:81
Sokołów Znicz Jarosław - Bank BPS Basket Kwidzyn 85:79
Atlas Stal Ostrów Wlkp. - Asseco Prokom Sopot 86:84
Tabela:
1. Kotwica Kołobrzeg 18 13
2. Polonia Warszawa 19 12
3. Anwil Włocławek 18 12
4. Polpharma Starogard Gdański 17 13
5. PGE Turów 18 11
6. AZS Koszalin 19 10
7. Asseco Prokom 16 12
8. Czarni Słupsk 17 8
9. Bank BPS Basket 18 6
10. Znicz Jarosław 18 6
11. PBG Basket Poznań 19 5
12. Atlas Stal Ostrów Wlkp. 17 7
13. Sportino Inowrocław 18 6
14. Górnik Wałbrzych 18 4
Zdjęcia do artykułu: