Zgromadzeni na trasie kibice w byli świadkami niesamowitej walki zawodników z Polski, Kenii i Ukrainy o zwycięstwo w 36 Dębno Maratonie.

Zaraz po starcie ukształtowała się sześcioosobowa grupa liderów, która nadawała ton rywalizacji. Radosław Dudycz, Maciej Miereczko, Mariusz Giżyński, Vitalii Szafar, Mathew Kosgei oraz Richard Kiptaniu wspomagani pacemakerami z Ukrainy - Dimitrem Dubowskim i Mikołajem Rybininem - trzymali tempo biegu w pierwszej połowie dystansu na poziomie 3:10/km. Na 15 km z minutową stratą biegli za nimi Marcin Fehlau, Sergey Okseniuk oraz Wilfres Chelimo.

Do półmetka trwało "czarownie" rywali, żaden nie decydował się na zdecydowany atak, a tempo biegu spadło do ok 3:20/km. Zawodników opuścili także pacemakerzy i od tej pory zaczęła się rozgrywka o zwycięstwo. Medale Mistrzostw Polski były w tym momencie już przesądzone, bo z rywalizacji wycofał się Marcin Fehlau, a następny z Polaków - Bartosz Mazerski, miał już kilka minut straty. Nie wiadomo było jednak kto zdobędzie jaki medal...

W okolicach 31 km osłabł Miereczko oraz Kiptaniu. Debiutant Mariusz Giżyński sprawiał wrażenie silniejszego od Dudycza lecz na 35 km to on zaczął odstawać od prowadzącej grupy. Chwilowy kryzys rywala zauważył Radosław Dudycz i ruszył do ataku, którego osłabiony Mariusz Giżyński nie był w stanie już odeprzeć - został nieznacznie z tyłu.

Dudycz powiększał przewagę biegnąc z Kosgeim oraz Szafarem. Kenijczyk zaatakował na 37 km i nie oddał prowadzenia do samej mety. Dudycz zameldował się na mecie z 29 sekundową stratą do Kosgeiego zdobywając jednocześnie wymarzony tytuł Mistrza Polski w Maratonie. Radosław Dudycz na mecie nie ukrywał, że cały bieg ułożył się po jego myśli, a czas 2:14:58 wystarczył do zdobycia tytułu oraz 2 miejsca w klasyfikacji generalnej.

Zaraz za Dudyczem wbiegł Vitalii Szafar oraz z minutową stratą debiutant na dystansie maratońskim - Mariusz Giżyński! - Do tej pory biegałem tylko krótkie dystanse i to głównie na bieżni. Z wyniku w debiucie jestem bardzo zadowolony - mówił na mecie Mariusz Giżyński, tegoroczny złoty medalista Mistrzostw Polski w przełajach na 10 km.

Na 5 pozycji w klasyfikacji generalnej i na trzecim miejscu wśród Polaków zameldował się Maciej Miereczko, który czasem 2:17:02 zdobył brązowy medal.