Wyjazdowe spotkanie z zespołem aspirującym do awansu do V Ligii Kujawsko – Pomorskie zaczęło się dla włocławian obiecująco. W 23 minucie Jakub Markiewicz wymusił na Łukaszu Bybrze błąd i strzelił bramkę dla WKP. Niespełna minutę później po wyrzucie z autu w pole karne i błędzie Tomasza Zielińskiego gospodarze wyrównali stan meczu. Bramka wprowadziła zamieszanie w szeregi włocławian, którzy w kolejnych kilku minutach stracili kolejne trzy bramki i na przerwę schodzili ze spuszczonymi głowami.

W drugiej połowie wydawało się że zawodnicy Włocłavii zaatakują, jednak tak się nie stało. To miejscowi cały czas niepokoili bramkę, najpierw Zielińskiego a od 55’ Dawida Pankiewicza który udanymi interwencjami uchronił zespół od wyższej porażki. Wynik ustalił w końcowych minutach spotkania Mariusz Konwerski wychowanek włocławskiego klubu.

- Jestem zawiedziony postawą zawodników ponieważ naprawdę grali dobrze przez dwa kwadranse. później brakło podstawowym graczom po prostu sił. Dwójka młodych napastników, którzy grają w juniorach młodszych, po prostu w niektórych sytuacjach była słabsza fizycznie. - powiedział po spotkaniu trener Konrad Ratajczyk. - W spotkaniu nie pomogło nam boisko w Choceniu, krótkie i wąskie. Świadczy o tym chociażby fakt, iż największym zagrożeniem były wyrzuty z autu miejscowych, po których padła pierwsza bramka dla Unii. Rywalom gratuluje woli walki i zacięcia do ostatniej minuty i życzę awansu, naprawdę na niego zasługują.

Unia Choceń – Włocłavia II Włocławek 6-1 (4-1)
23’ - Jakub Markiewicz

Włocłavia: Zieliński (55’ Pankiewicz) – Czerwiński, Zapiec, Falkowski, Kędzierski (68’ Ruczewski) – Haberski (75’ Celmer), Stelmach, Królikowski żk, Golec (38’ Woźniak) – Morawski, Markiewicz, Źródło: wloclavia.futbolowo.pl