Od początku spotkanie stało na dobrym poziomie i mogło się podobać kibicom którzy zjawili się na stadionie mimo padającego deszczu. Już w drugiej minucie włocławianie zagrozili bramce Marka Koczota, jednak strzał Bartczaka był minimalnie niecelny. Dziesięć minut później po dobrej akcji, aktywnych w tym spotkaniu Bartłomieja Dębickiego i Kamila Frąckowiaka, rypinian uratował golkiper. W 18 minucie z prawej strony boiska Piotr Buchalski otrzymał dokładne podanie i pokonał po raz pierwszy Bartłomieja Szablewskiego. W odpowiedzi po raz kolejny strzelał Frąckowiak lecz nie przyniosło to efektu bramkowego. Dwadzieścia minut później po zagraniu z prawej strony Paweł Lewandowski bez problemów pokonał po raz drugi bramkarza WKP.

W przerwie meczu trener Rojewski wstawił do gry Romanowskiego, który bardzo ożywił grę z prawej strony boiska. Ostatnie 30 minut gry należało do przyjezdnych którzy dążyli ciągle do zmiany wyniku. Dogodnej sytuacji nie wykorzystał Bartłomiej Śmigiel, który strzałem głową nie trafił w światło bramki. W 68’ rzut wolny wykonywał Kamil Frąckowiak lecz obrońcy Lecha wybili piłkę na rzut rożny. Frąckowiak zagrał świetnie do Bartłomieja Dębickiego, a ten głową zdobył honorową bramkę. W kolejnych minutach włocławianie nie potrafili znaleźć drogi do bramki. Najdogodniejszą sytuację miał w 91 minucie Radosław Romanowski, który po minięciu obrońcy zbyt długo zwlekał ze strzałem a dobitka stała się łupem obrońców.

Po meczu powiedzieli:
Wojciech Rojewski: - Nie jestem zadowolony tylko z wyniku ponieważ rozegraliśmy dobry mecz i nie zasłużyliśmy na porażkę, pozostaje wielki niedosyt

Mirosław Milewski: - Jestem zaskoczony grą zespołu gości jeszcze w tym sezonie nie widziałem tak dobrze grającego zespołu jak Włocłavia, życzę temu zespołowi utrzymania w gronie III ligowców ponieważ po tym ci dzisiaj pokazali zasługują w pełni na to.

Lech Rypin – WKP Włocłavia Włocławek 2-1 (2-0)
1-0 18’ Piotr Buchalski
2-0 39’ Paweł Lewandowski
2-1 69’ Bartłomiej Dębicki

Lech: Koczot – Koprowski, Skosogorienko, Fodrowski (85’ Kukowskiżk), Lewandowski żk – Buchalski, Baranowski, Perowski (67’ Kurowski), Szewcow – Kretkowski, Marchewka,

Włocłavia: B. Szablewski – Wojnowski, Budnicki żk, Markowski żk, Piotrowski, Bartczak (46’ Romanowski), T. Szablewski (72’ Rad. Frąckowiak) Dębicki, K. Frąckowiak – Kwiatkowski, Śmigiel (82’ Markiewicz)

26. kolejka III ligi kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej:
Mień Lipno - Unia Swarzędz 0:2
LKS Czarnylas - Olimpia Grudziądz 0:2
Lech Rypin - Włocłavia Włocławek 2:1
Chemik Bydgoszcz - Polonia Nowy 1:1
Mieszko Gniezno - Sparta 0:0
Promień Opalenica - Polonia Leszno 1:3
Górnik Konin - Goplania Inowrocław 1:1
Legia Chełmża - Zdrój Ciechocinek 2:1

Tabela:
1. Olimpia Grudziądz 26 67
2. Goplania Inowrocław 26 47
3. Unia Swarzędz 26 46
4. Górnik Konin 26 45
5. Lech Rypin 26 45
6. Sparta Oborniki 26 44
7. Promień Opalenica 26 39
8. Polonia Leszno 26 38
9. Legia Chełmża 26 37
10. Polonia Nowy Tomyśl 26 35 16-16
11. Włocłavia Włocławek 26 30 8-22
12. Mieszko Gniezno 26 27
13. Zdrój Ciechocinek 26 26
14. Mień Lipno 26 25
15. Chemik Bydgoszcz 26 24
16. LKS Czarnylas 26 4 Źródło: wloclavia.futbolowo.pl