Zagubił się wraz z dzieckiem w lesie
"Zgubiłem się!" - taką informację usłyszał w słuchawce oficer dyżurny włocławskiej komendy. Jak się okazało na telefon alarmowy zadzwonił mężczyzna informując, że wyszedł ze swoim dzieckiem na spacer do lasu i zagubił się.
Policjant w obliczu takiej sytuacji natychmiast wypytał o szczegóły, które pomogłyby zlokalizować oczekującego pomocy. Okazało się, że mężczyzna wyszedł ze swym 2,5 miesięcznym dzieckiem na spacer do lasu w okolice Falbanki. Wszedł głębiej w las i stracił orientację. Na szczęście miał przy sobie telefon alarmowy. Korzystając z niego powiadomił policję o swojej sytuacji. Oficer dyżurny cały czas podtrzymywał rozmowę ustalając „krok po kroku” trasę spaceru zgłaszającego. W międzyczasie we wskazany rejon wyjechali już mundurowi w poszukiwaniu zaginionych. Po blisko godzinie udało się policjantowi dyżurnemu ustalić, gdzie może być mężczyzna i jego dziecko. Policyjny patrol pojechał w to miejsce i rzeczywiście odnalazł zaginionych. Mundurowi zabrali nieco zmarzniętego, ale zadowolonego już z sytuacji mężczyznę i jego dziecko. Po godzinie 16-tej cali i zdrowi wrócili do domu. W tej sytuacji z pewnością pomógł telefon komórkowy. Dzięki niemu mężczyzna mógł skontaktować się z oficerem dyżurnym, a ten natychmiast podjął działania, które doprowadziły do odnalezienia zagubionych.