Zielony Rynek zamknięty dla ruchu

Od czwartku 27 maja z ruchu kołowego zostanie wyłączony plac Zielony Rynek.

Protest rolników, znów należy spodziewać się utrudnień

Wydział Inwestycji i Zamówień Publicznych Urzędu Miasta poinformował, że od czwartku 27 maja, przez kolejne 3 miesiące, w związku z realizacją robót drogowych, będzie zamknięty dla ruchu plac Zielony Rynek.

W związku z przebudową Zielonego Rynku, jeszcze przez co najmniej tydzień będzie niedostępny pas drogowy ulicy Bojańczyka, od wysokości Urzędu Miasta, do ulicy Szczęśliwej.

R. wloclawek.info.pl

08:14, 26 maja 2010

tak 0 50%

nie 0 50%

Tagi: zielony rynek utrudnienia zamknięty wyłączony

6 komentarzy

+ skomentuj

witto • 13 lat temu

Pan Prezydent najpierw chciał rozebrać SD Hala, tylko się mu ustroje polityczne pomyliły - zapomniał, że już nie ma komuny i jest własność prywatna, nie tylko pezpeerowska. No to teraz odcina ludziom prowadzącym legalną działalność gospodarczą dopływ klientów. Tak trzymać! W ten sposób miasto realizuje plan wspomagania przedsiębiorczości. Mam nadzieje, że tylko do jesieni.

1 1

odpowiedz

ID:19831

pokaż wpis

profek412 • 13 lat temu

witto jak ktoś chce przyjść coś kupić to i tak przyjdzie, a remont Zielonego Rynku przeprowadzić trzeba i jak wyobrażasz sobie robić to podczas ruchu.
Co do hali to uważam, że powinna być ona jak najszybciej przebudowana bo w takiej formie jak jest tylko szpeci to miejsce.

1 1

odpowiedz

ID:19832

pokaż wpis

mim • 13 lat temu

Zaopatrzenie, karetki pogotowia, straż pożarna, policja. Pięknie. Róbta co chceta czyli rockandrollowa jazda bez trzymanki.

1 1

odpowiedz

ID:19837

pokaż wpis

witto • 13 lat temu

Do profek412 - prezentujesz sposób myślenia taki jak miejscy urzędnicy. W SDH Hala jest moje miejsce pracy i wiem, że moje obroty spadły minimum o 50% w stosunku do lat poprzednich i większość z tego przez wlekący się remont ulicy Miedzianej. Czynsz, ZUS, podatki zostały bez zmian. Pracujących tu małych firm nie stać na milionowe straty jak PKP czy TVP. Zawsze byłem za remontem ulic i placów w naszym mieście, ale w sposób jak najmniej uciążliwy dla mieszkańców. Organizacja remontu Zielonego Rynku to tragedia. Ulica Miedziana - jakieś 100 (sto) metrów - jest rozkopana od pół roku!!! Końca jeszcze nie widać. Mniej więcej w tym czasie wyremontowano w Łodzi kilkanaście kilometrów Alei Włókniarzy. Tam pracowała solidna firma, a u nas przetargi wygrywają firmy tylko dla tego bo są tanie, nie mające odpowiedniego zaplecza sprzętowego, o zasobach ludzkich nie wspomnę. Wystarczy iść godzinkę popatrzeć na tempo i zaangażowanie pracowników. O jakości tak wykonywanych prac można się przekonać w wielu miejscach miasta (skrzyżowanie Chopina-Wronia-Chmielna, Aleja Królowej Jadwigi),no ale było tanio. Miasto jest bogate i stać je na następny remont za kilka lat, może przed następnymi wyborami.

1 1

odpowiedz

ID:19843

pokaż wpis

Krisss • 13 lat temu

A niech robią.
Panie Witto przebudowa samej ulicy Miedzianej rozpoczęła się dopiero w tym roku z powodu ciężkiej zimy (jak sam zauważyłeś) a nie lata temu więc inne względy raczej zadecydowały o tym iż ludzie nie chcą u ciebie kupować. Ponadto skoro niby prowadzisz gdzieś tam na hali działalność to powinieneś wiedzieć, ze parking z drugiej strony hali jest otwarty, a Bojańczyka tylko zamknięta do wysokości Szczęśliwej (jak pisze jasno w artykule). Na wielu pobliskich uliczkach też można zaparkować samochód , więc nie wiem gdzie te twoje zamykanie dopływu klientów. Profek412 ma racje. Jak ktoś będzie chciał coś kupić zostawi sobie samochód na parkingu kilka kroków dalej i i tak przyjdzie. Więc zamiast szukać winy u wszystkich innych i pisać kiełbase o ZUS-ach itd. to popatrz na siebie a nie ładnie wam otoczenie przebudowują by więcej klientów mieli to się obrażają. Zmień mentalność to będzie ci łatwiej firmę prowadzić. Jak się w jednym miejscu zrywa asfalt to trudno żeby w tym samym miejscu stał samochód. Nie zauważułem by coś niby się tam ciągnęło. Codziennie widać postępy. Zasoby? Czasy czynów społecznych gdzie pół miasta ruszało do łopaty minęły bezpowrotnie. Żadna firma nie może sobie pozwolić na straty, niezależnie od tego czy to jest PKP, czy inna. Jeżeli są one wysokie (bo jakieś zawsze będą) jest to wina osób zarządzajacych taką firmą. Zawsze inwestycja jest wykonywana w sposób jak najmniej uciążliwy dla mieszkańców ale pewnych uciążliwości nie da się uniknąć typu korki, czy objazdy. U nas to całe marudzenie jest wręcz śmieszne. Trzeba umieć rzyć w mieście i już. U nas zbyt wiele osób się przyzwyczaiło do lenistwa władzy i tego, że w minionej kadencji nic nie robiono. Ponadto jest dużo też takich wygodnych co uważają, ze ich żadne znaki nie obowiązują i przedkładają swoją osobę ponad ogół. Koniec przebudowy Miedzianej jest już widoczny bo chodnik jest ułożony i w tek chwili zaczęto już układać kostkę na samej ulicy. Miasto oprócz kryterium ceny stawia również inne wymagania odnośnie budowy czy przebudowy. Jak sam zauważyłeś komuna przeminęła. Robi się przetarg w oparciu o te dwa czynniki i koniec i każda firma może w nim startować (chyba, że jest ograniczony)

1 1

odpowiedz

ID:19931

pokaż wpis

Krisss • 13 lat temu

Widocznie firma która zajmowała się przebudową alei Włókniarzy stwierdziła, że nie zrobi tego w tym terminie. Aleja Królowej Jadwigi faktycznie to klasyczny przykład partactwa i brak jakichkolwiek wymagań. Niech się poprzednicy z niej tłumaczą zamiast teraz się mądrzyć. Skrzyżowanie o którym mówisz było związane z wykonaniem dodatkowego pasa ruchu a nie przebudowy całej ulicy więc nic dziwnego, że jej stara część jest w gorszym stanie. Nie zauważyłem by ten dodatkowy pas się sypał czy coś. Nie porównuj przebudowy Aleji Włókniarzy do przebudowy Zielonego Rynku bo nie dość, że pierwsza dotyczy rewitalizacji a druga przebudowy drogi to w dodatku ulica Miedziana, chodnik są wykonywane z kostki marmurowej którą trzeba ułożyć ręcznie, dobrze ,,przybić’’ i dopasować, i to jeszcze wypełnić odpowiednią spoiną. Przebudowa Zielonego Rynku to nie tylko posadzenie trawki ale wiele innych prac więc gratuluje ci fantazji jeżeli liczyłeś, że po pół roku będzie po wszystkim. To ma być zrobione dobrze a nie szybko. Bajanie zostaw wróżką, ja nie widzę by coś miało być za kilka lat poprawiane. Podejrzewam, że to taki unik z twojej strony bo jak się niema czego czepić trzeba coś wymyśleć. Na twoim miejscu bym się martwił wyglądem samej hali z zewnątrz bo jak coniektórzy się wezmą za remont kamienic czy sklepików na tym placu to krucho będzie z tobą.
P.S. aleja Włókniarzy była do poprawki.
Mim to znaczy, ze mamy nic nie przebudowywać?

1 1

odpowiedz

ID:19932

pokaż wpis