Polityku chcesz wystąpić w telewizji? Płać!
Krzysztof Kukucki w związku zaistniałą sytuacją i brakiem przedstawiciela SLD na debacie we włocławskiej stacji telewizyjnej, postanowił wydać oświadczenie, w którym zarzuca telewizji m.in. że ta ogranicza możliwość przedstawiania poglądów politykom SLD.
Treść oświadczenia:
W imieniu Rady Miejskiej Sojuszu Lewicy Demokratycznej we Włocławku, pragnę wyrazić swój smutek z faktu, iż mieszkańcy Włocławka pozbawiani są możliwości zapoznania się z poglądami przedstawicieli naszej partii na antenie Telewizji CW24 TV. Równie przykro mi dlatego, że Pan Arkadiusz Lewandowski – Redaktor Naczelny CW24 TV rozpoczynając „debatę” w dniu 28 września 2010 r., przedstawił mieszkańcom Włocławka niepełne informacje w tym zakresie.
Niestety Pan Redaktor Naczelny nie zadał sobie trudu by zaprosić przedstawiciela Sojuszu Lewicy Demokratycznej we Włocławku. W imieniu telewizji w dniu wczorajszym około godziny 13.00 zadzwonił do mnie Pan Maciej Maciak z informacją, że tego samego dnia o godzinie 15.30 rozpocznie się nagranie debaty telewizyjnej. Nie potrafił jednak określić jej tematu, ale za udział przedstawiciela naszej partii zażądał gratyfikacji finansowej. Ponieważ, program ten nie był oznaczony jako audycja płatna, mam wrażenie że opłata ta wymagana była wyłącznie od przedstawiciela Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Warto zwrócić uwagę, iż w dniu 24 sierpnia 2010 r. otrzymałem informację od Pana Arkadiusza Lewandowskiego, iż za udział polityków w programach emitowanych na antenie CW24 TV pobierana będzie przez tą stację opłata. Niestety do dnia dzisiejszego nie otrzymałem oficjalnego cennika. Nie mam również żadnej gwarancji, że cennik ten dotyczy wszystkie podmioty polityczne w sposób jednakowy. Za zawartość programową odpowiedzialny jest Redaktor Naczelny. Sojusz Lewicy Demokratycznej we Włocławku nigdy nie wpływał, nie wpływa i wpływać nie będzie na treści publikowane czy emitowane przez poszczególne redakcje funkcjonujące w naszym mieście. Niestety od pewnego czasu nasze ugrupowanie izolowane jest przez redakcję tej młodej telewizji. Tracą na tym przede wszystkim mieszkańcy, którzy pozbawiani są szansy na wyciągnięcie własnych wniosków z wypowiedzi przedstawicieli różnych ugrupowań. Dziś na antenie tej stacji Włocławianie oglądać mogą jedynie przedstawicieli antyrozwojowej koalicji.