- Jeżeli świadomie bądź nieświadomie czynimy dziecku krzywdę, to robimy coś najgorszego. Dzieciom należy się pełne poczucie bezpieczeństwa, ale żeby to zapewnić, najpierw my, dorośli, musimy zrewidować swoje postawy – mówiła wojewoda Ewa Mes, jedna z uczestniczek konferencji „Dziecko zasługuje na życie bez przemocy”, zorganizowanej przez Wyższą Szkołę Humanistyczno-Ekonomiczną we Włocławku i Kujawsko-Pomorskiego Kuratora Oświaty. W spotkaniu wzięli udział między innymi Marek Michalak, Rzecznik Praw Dziecka; posłanka Domicela Kopaczewska, członek Komisji Polityki Społecznej i Rodziny i Henryka Krzywonos, sygnatariuszka porozumień sierpniowych z roku 1980, dla której dziecko jest największą wartością. - Ja bym surowo karała rodziców, którzy biją, molestują i znęcają się nad dziećmi – stanowczo stwierdziła Krzywonos.

Walka z przemocą to temat szczególnie bliski Markowi Michalakowi, Rzecznikowi Praw Dziecka. -Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie czy ustawowy zakaz bicia dzieci, to bardzo ważny krok do przodu. Kolejnymi są ustawa mówiąca o wspieraniu rodziny jako naturalnego, najlepszego środowiska dla dzieci czy o rozwoju pieczy zastępczej. W moich priorytetach jest jeszcze jedna bardzo ważna rzecz: upowszechnianie i dostępność do opieki medycznej dla dzieci. Każde dziecko raz w roku powinno być przebadane przez lekarza specjalistę. Marek Michalak podkreślił, że pracuje na rzecz dzieci niezależnie od aktualnej sytuacji politycznej. - Organy państwa mają tak wypełniać swoje zadania, żeby patologie, które na co dzień mają miejsce, były niwelowane. A czas przedwyborczy tylko temu sprzyja, bo można zapytać konkretne osoby osoby, jakie mają na przyszłość pomysły dotyczące dzieci.

W zmianach legislacyjnych pojawił się zapis, że dziecko, ofiara przemocy, zasługuje na wszelką opiekę, zaś sprawca przemocy powinien zostać usunięty z domu. Ale jak podkreśla posłanka Domicela Kopaczewska, te najważniejsze zmiany powinny nastąpić w świadomości dorosłych. - My mamy obowiązek, żeby zapewnić dzieciom prawo do bezpiecznego życia.