Jaworski bardzo długo wahał się, czy zdecydować się wypełniać mandat radnego. - W mojej sytuacji decyzja była o wiele trudniejsza niż w przypadku innych radnych, chociażby z tego względu, że byłem pracownikiem samorządowym – tłumaczył tuż po ślubowaniu.. O tym, że jednak zasili grono rajców zadecydowali wyborcy. - Bardzo się ucieszyłem po uzyskaniu informacji, że mogę być radnym, wiele osób odezwało się do mnie i liczyło na to, że będę ich reprezentantem. Jestem optymistycznie nastawiony do dalszego rozwoju sytuacji.

Radny złożył już podanie o przydzielenie mu bezpłatnego urlopu, ponieważ ustawa zakazuje łączenia mandatu radnego i pracy w tym samym samorządzie. - Na razie będę żył z diety radnego, ale przecież zawsze można przestać być radnym, jeśli znajdę inną posadę. Wszystkie scenariusze są możliwe – mówił nowy radny klubu PiS. - Nie mam „na oku” żadnej innej posady, jestem urlopowanym pracownikiem Urzędu Miasta, z którym jestem związany i sercem, i wieloletnią pracą. Ponadto pełnię tu funkcję przewodniczącego związku NSZZ „Solidarność” i tę funkcję chcę zachować.

Nowy radny chciałby zająć się przede wszystkim sprawami społecznymi, kulturalnymi i ulubionym tematem: historią. - Szczególnie tą naszą zaniedbaną historią Włocławka i przekłamaniami. Tym się też zajmę, obiecuję!

Dariusz Jaworski jest historykiem, absolwentem Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, aktywnym działaczem „Solidarności”, od 2004 roku członek Prawa i Sprawiedliwości. Był współorganizatorem ekspozycji „25 lat Solidarności”, „Twarze włocławskiej bezpieki”, „Wydawnictwa podziemne Solidarności”, „20 rocznica śmierci ks. Jerzego Popiełuszki”.