W przedświątecznym spotkaniu wzięli udział m. in. dyrektorzy miejskich instytucji, prezesi włocławskich stowarzyszeń oraz twórcy i animatorzy nagrodzeni oraz wyróżnieni przez prezydenta Włocławka w mijającym roku kalendarzowym.  Kultura jest kluczem do otwierania naszej wyobraźni, stajemy się bogatsi w doznania. To właśnie wy, tworząc różne wydarzenia sprawiacie, że my, zagonieni w codziennej, szarej rzeczywistości, możemy się na chwilę zatrzymać i mamy chwilę wytchnienia i zadumy. A jednocześnie zarażacie nas pięknem, które tworzycie. Za to wam dziękuję – mówił Andrzej Pałucki

Miniony rok był trudny, ale i dobry dla Miejskiej Biblioteki Publicznej.  Wszystko udało się nam zrealizować. Mieliśmy pod dostatkiem i czytelników, i odbiorców spotkań oraz wystaw – powiedziała Elżbieta Zaborowska, dyrektor placówki.  Moim współpracownikom i sobie na przyszły rok życzę dużo optymizmu, bo to będzie kolejny trudny rok. Musimy jednak przetrwać i działać.

Powody do zadowolenia ma także Lidia Piechocka-Witczak, dyrektor Galerii Sztuki Współczesnej.  Ten miniony rok uznaję za dobrze spełniony. Udało nam się zrealizować wszystkie plany założone w 2010 roku. Cieszę się, że to był rok, który pokazywał, że we włocławskim wystawiennictwie dzieje się dużo ważnych rzeczy. Zaprosiliśmy Grzegorza Bieniasa, włocławianina, który zrobił karierę nie tylko w Polsce, ale także w Europie. Zorganizowaliśmy bardzo ciekawą wystawę rzeźby Grzegorza Witka z Warszawy, wystawę tkaniny unikatowej Barbary Pierzgalskiej. Wielką popularnością zwłaszcza wśród młodszych miłośników kultury cieszyła się wystawa „Dzikiej przyrody. Równie ciekawa była ta podsumowująca 600-lecie konsekracji katedry włocławskiej, kiedy to zorganizowaliśmy w galerii prezentację prac konserwatorskich – wyliczała szefowa GSW zapowiadając, że przyszły rok także będzie obfitował w wiele ważnych wydarzeń.  Jedną z ciekawszych wystaw będzie Magical Dreams z udziałem 25 artystów z Polski, Europy i Stanów Zjednoczonych – malarzy, wizjonerów, surrealistów.

Na kulturalną nudę nie mogli także narzekać bywalcy Włocławskiego Centrum Kultury, który był organizatorem wielu różnorodnych projektów. - Bardzo dużo osób uczestniczyło w tych imprezach, mieliśmy dużo pozytywnych komentarzy, więc myślę, że ten rok był udany. Niestety, ze względu na ograniczone możliwości finansowe, nie udało nam się zrealizować europejskiej imprezy hip-hop i breakdance. Być może ten projekt będzie w przyszłym roku – mówiła Aleksandra Kulińska, dyrektor WCK.