3,4 promila za kółkiem
O 13 dniu każdego miesiąca zwykło się mówić, że to winna jest sama data, jednak w tym przypadku to głupota połączona z bezmyslnością, doprowadziła 39-latka przed oblicze Temidy. Mając ponad 3.4 promila kierował fiatem 126p jadąc po drodze publicznej.
O dziwnym zachowaniu mężczyzny prowadzącego na drodze krajowej K-62 fiata 126p, policję zawiadomili inni uczestnicy ruchu drogowego. Kierujący „próbował zmieścić się” w pasie drogi, jednak wylądował tyłem auta w rowie. Gdy próbował pojazdem z powrotem wrócić na jezdnię by kontynuować podróż, na szczęście dla niego samego, a w szczególności dla innych uczestników ruchu drogowego, pojawili się w tym miejscu policjanci drogówki.
Kierujący samochodem, 39-letni Piotr G. mieszkaniec powiatu włocławskiego, był kompletnie pijany. Wynik badania to ponad 3.4 promila alkoholu. Należy przypuszczać, że zbytnio nie orientował się gdzie jest i co czyni. To zdecydowanie tłumaczyło jego nie mieszczące się w granicach zdrowego rozsądku zachowanie na drodze.
Pijak - potencjalny zabójca, trafił bezpośrednio do policyjnego aresztu, a jego auto na parking strzeżony.
Piotr G odpowie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Trwają czynności zmierzające do ustalenia wszystkich okoliczności zdarzenia. Za powyższe grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. Zapewne utraci też posiadane prawo jazdy i to na najbliższe kilka lat.
Źródło: KPP Radziejów