Gimnazjum nr 10 wchodzi w skład Zespołu Szkół nr 5. Projekt zmian, gotowy w listopadzie ubiegłego roku zakładał, że gimnazjaliści będą kontynuowali naukę w innych placówkach, a uczniowie  i kadra V LO, która także ma siedzibę w ZS, zostanie przeniesiona do "Samochodówki". Takiemu rozwiązaniu stanowczo sprzeciwiali się uczniowie, nauczyciele i rodzice. Poparli ich radni klubu Platformy Obywatelskiej, którzy wypracowali w tej sprawie swoje stanowisko.

27 grudnia, podczas sesji, radni przegłosowali projekt uchwały w sprawie wyłączenia z Zespołu Szkół Nr 5 we Włocławku i zamiarze likwidacji Gimnazjum Nr 10 we Włocławku.

Przeczytaj tutaj

18 marca  - zapadła ostateczna decyzja: z dniem 31 sierpnia 2013r. likwiduje się Gimnazjum nr 10 we Włocławku.  Zdaniem ratusza dochowane zostały wszelkie procedury formalne, miedzy innymi powiadomienie o zamiarze likwidacji szkoły rodziców uczniów i kuratora oświaty oraz zasięgnął opinii organu sprawującego nadzór pedagogiczny.  Wanda Muszalik, zastępca prezydenta miasta, wyjaśniła, że celem likwidacji Gimnazjum Nr 10 jest konieczność dostosowania sieci szkół gimnazjalnych do realnych potrzeb wynikających z zachodzących zmian demograficznych, preferencji wyboru szkół przez rodziców (prawnych opiekunów) uczniów oraz związane z tym racjonalizowanie ponoszonych przez miasto kosztów na zadania oświatowe. Ze zwolnieniami musi się liczyć dwóch nauczycieli mianowanych i dwóch pracujących w niepełnym wymiarze godzin.

Mimo przegłosowania projektu uchwały, radni opozycji nie poddają się, ponieważ twierdzą, że pracę straci większa ilość nauczycieli. Zatrudnienia nie znajdą także pracownicy administracji i niepedagogiczni. To nie jest racjonalizacja, tylko kolejne działanie skutkujące zwiększeniem się osób bezrobotnych  mówi Ewa Szczepańska. Radna PO zapowiada także, że klub wystosuje kolejne pismo do wojewody i zorganizuje spotkania z rodzicami uczniów.  Rodzice mają prawo zaskarżyć dzisiejszą uchwalę, w której dzieciom obiecuje się lepsze warunki do nauki. Jak mogą być lepsze, skoro powiększy sie liczebność klas. Jak skutecznie można pracować z grupą ponad 24 uczniów, szczególnie w gimnazjum, gdzie młodzieży trzeba poświęcać szczególnie dużo uwagi twierdzi radna.