Prace budowlane, których inwestorem jest spółka Kujawsko-Pomorskie Inwestycje Medyczne, zostały zakończone pod koniec 2011 roku. Obiekt został odebrany w kwietniu ubiegłego roku, ale do tej pory wisi nad nim swego rodzaju fatum: liczne usterki, które do tej pory nie zostały usunięte.
Fakt, że szpital nie był inwestorem i w mojej ocenie trochę plecami odwrócił się od budowy, nie wspierał spółki inwestycyjnej, sprawił, że dziś mamy te wszystkie zaniedbania stwierdził Krzysztof Malatyński, dyrektor placówki.

A co z tak potrzebnym w szpitalu oddziałem kardiochirurgii? W tej sprawie interpelował między innymi Wojciech Jaranowski. Radny sejmiku przypomina, że klub PiS w Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego od początku tej kadencji opowiadał się za powstaniem oddziału kardiochirurgii.

Niestety napotykałem przeszkody ze strony poprzedniej dyrekcji szpitala. Teraz są duże szanse na realizację tych przedsięwzięć pod warunkiem pozyskania kontraktu z NFZ, więc poprosiłem o informację, na jakim etapie jest realizacja przedsięwzięcia związanego z utworzenia oddziału wyjaśnia Jaranowski.

Odpowiedzi, zarówno marszałka, jak i dyrektora szpitala we Włocławku są zgodne: uruchomienie oddziału jest ściśle uzależnione od możliwości pozyskania kontraktu z Kujawsko-Pomorskiego Oddziału NFZ.
Jeżeli środki finansowe na to pozwolą, pod koniec tego roku chcielibyśmy uruchomić konsultacyjną  poradnię kardiologiczną. Plany przebudowy budynków są zweryfikowane i jest w nich projekt budynku kardiochirurgii i neurologii. Być może zacznie funkcjonować pod koniec 2014 roku powiedział Krzysztof Malatyński.