Sprawa dotyczy wydarzeń z roku 2004. Włocławski wicestarosta pracował wówczas jako specjalista w Powiatowej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Do jego obowiązków należała obsługa wniosków dotyczących przyznania rent strukturalnych. Prokuratura zarzuciła mężczyźnie, że przekroczył swoje uprawnienia przyjmując wniosek od Tadeusza J. Rolnik za radą oskarżonego wskazał jako współwłaścicielkę gospodarstwa małżonkę, z którą był rozwiedziony. Tym samym doprowadził do przyznania Tadeuszowi J. nienależnej mu renty.

18 kwietnia Sąd Rejonowy uznał, że były urzędnik  jest winny i wymierzył mu karę ośmiu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Wyrok został zaskarżony dwiema apelacjami. Obrońca zaskarżył wyrok w całości, prokurator - nie zgodził się z wymierzoną oskarżonemu karą i zażądał jednego roku pozbawienia wolności.

4 lipca, podczas posiedzenia Sądu Okręgowego, obie strony uzasadniały zaskarżenie wyroku. W miniony czwartek sąd zebrał się ponownie i odroczył sprawę wicestarosty do października. Jak argumentował SSO Stanisław Iglewski konieczne jest zapoznanie się z dodatkowymi dokumentami. Chodzi o akta osobowe oskarżonego znajdujące się w agencji.  Na ich podstawie sąd oceni, jaki zakres obowiązków miał oskarżony i jaką sprawował funkcję w urzędzie.