22 września Europejski Dzień bez Samochodu
Pierwsze próby skonstruowania pojazdu poruszającego się o własnych siłach sięgają roku 1600. Simon Stevin zbudował wówczas pierwszy pojazd żaglowy. Musiało upłynąć prawie trzysta lat, by samochód stał się nieodłącznym elementem naszego życia.
O tym, że samodzielnie poruszające się urządzenia zaskakiwały nawet samych ich twórców, świadczy chociażby fakt z roku 1786 roku, kiedy to młody angielski inżynier William Murdock przeprowadził próby z napędzanym parą pojazdem - zabawką. Skonstruował model 30-centymetrowej wysokości z silnikiem o stosunkowo dużej mocy i wypróbował swój wynalazek na ulicy. Okazało się, że pojazd mknie tak szybko, że jego twórca nie jest go w stanie dogonić. Samodzielnie pędzące urządzenie tak wystraszyło miejscowego księdza, że umarł na zawał.
Uznaje się powszechnie, że pierwsze samochody powstały niezależnie od siebie w warsztatach dwóch niemieckich inżynierów: Gottlieba Daimlera i Carla Benza. W 1885 Benz zaprezentował pojazd napędzany czterosuwowym silnikiem benzynowym o mocy 0,55 kW. „Samochód” ważył 260 kg i bezproblemowo przejechał 24 km. W rok później swój pierwszy samochód zaprezentował publicznie Gottlieb Daimler. Umieścił on silnik benzynowy na czterokołowym podwoziu. Jego pojazd przypominał bryczkę, od której odczepiono konia. Taki kształt miał być pomocny w razie awarii samochodu (łatwo było doczepić do niego zwierzę pociągowe). Po kolejnych zmianach silnik Daimlera miał moc 3,75 konia mechanicznego, co umożliwiało rozpędzenie samochodu do szybkości 32 km/h!
Mimo że pierwsze samochody wzbudzały śmiech, nieufność a nawet złość – były zbyt hałaśliwe – rozpoczął się niekończący pęd do tworzenia coraz lepszych maszyn. Coraz popularniejsze stawały się luksusowe auta z oszklonym pomieszczeniem dla pasażerów. Kierowca znajdował się co prawda jeszcze poza nim, ale osłaniał go przedłużony dach i pionowa szyba zamontowana w przedniej części pojazdu. Z tego typu konstrukcji narodziły się współczesne karoserie samochodowe.
Pierwszy światowy rekord prędkości ustanowiony w roku 1902 na samochodzie z silnikiem spalinowym wynosił już 122,4 km/h. W roku 1909 samochód firmy Benz przekroczył prędkość 200 km/h.
Dynamiczny rozwój motoryzacji nastąpił na przełomie XIX i XX wieku. Dziś już nikt nie wyobraża sobie życia bez samochodu, który poza swoją podstawową funkcją spełnia często rolę „wizytówki”. Wszak wielu z nas dowartościowuje się kupując na maksa super wypasioną brykę i pomyka nią ulicami miast i miasteczek dumnie prezentując swoje cudo, które niektórzy nazywają przedłużeniem męskiego … ramienia.
O ile miłośnicy czterech kółek najchętniej jeździliby autkiem nawet po bułki do sklepu za rogiem, o tyle miłośnicy czystego powietrza najchętniej zakazaliby jeżdżenia samochodami przynajmniej przez najbliższych kilka lat. Póki co coraz głośniej namawiają, by chociaż na jeden dzień w roku pozostawić samochód w garażu i skorzystać z innych środków lokomocji. 22 września obchodzony jest Europejski Dzień bez Samochodu. Może zatem warto tego dnia uroki auta podziwiać jedynie na zdjęciach?