Trzy lata temu Larysa Krzyżańska wpadła na pomysł zorganizowania ogólnopolskiego festiwalu, podczas którego młodzi wykonawcy będą mieli okazję zaprezentować swoje wersje pieśni patriotycznych. Inicjatywę od samego początku wspiera poseł Marek Wojtkowski.

Zawsze podkreślam, że tego typu forma uczczenia rocznicy odzyskania niepodległości, jest jak najbardziej potrzebna i cieszę się, że cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Najchętniej by, w ogóle odszedł od tych naszych tradycyjnych  spotkań przy pomniku i składania wiązanek kwiatów na rzecz czynnego, radosnego odchodzenia 11 listopada po raz kolejny mówił parlamentarzysta.

Tegoroczny finał był dowodem na to, że poziom wykonywanych utworów jest coraz wyższy, a ich interpretacja na długo zapada w pamięć. Tak jak wykonany przez 20-letniego Łukasza Gocławskiego z Trzcianki kultowy utwór Jacka Kaczmarskiego "Mury". Młody artysta zdobył jedynie wyróżnienie, ale zyskał za to wielki szacunek wśród publiczności i mediów. Ze wzruszeniem przyjął prośbę, aby wystąpić na bis.

Jury w skład którego weszli między innymi aktor Dawid Kartaszewicz oraz muzyk Michał Malicki, przyznało 5 wyróżnień. które otrzymali: Mariusz Winnicki, Łukasz Gocławski, Rita Wilczyńska, Aleksandra Małecka, Zespół "Solec". Laureatami festiwalu zostali: Grand Prix – Agata Grześlecewicz, I miejsce zajęła Dominika Dobroszelka, na II miejscu uplasowała się Aneta Królak, a III miejsce zajęła Agnieszka Kartaszewicz.

Udanym akcentem festiwalu było wspólne odśpiewanie wybranych piosenek patriotycznych. Równie chętnie do śpiewania włączyli się uczestnicy imprezy "Ojczyznę kochać trzeba i szanować" zorganizowanej przez Centrum Kultury Browar B. Na scenie najpierw pojawił się chór "Canto" pod dyrekcją Mariana Szczepańskiego, a potem "Kapela z Szaconkiem". Specjalnie przygotowany na 11 listopada program złożony z piosenek patriotycznych, cieszył się dużym uznaniem publiczności, która pomimo doskwierającego zimna, licznie zgromadziła się na placu Wolności.