Odpowie za rozbój z "tulipanem" w ręku
Lipnowscy dzielnicowi w kilkanaście minut po otrzymaniu zgłoszenia zatrzymali 21-letniego mężczyznę podejrzanego o rozbój na 16-latku z użyciem rozbitej butelki. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Do zdarzenia doszło w miniony wtorek w parku miejskim w Lipnie. Do 16-latka wracającego ze szkoły podeszła kobieta, do której dołączył mężczyzna. Agresywny napastnik przyłożył mu rozbitą butelkę do szyi i grożąc pozbawieniem życia zażądał od niego papierosów oraz pieniędzy. Nastolatek nie miał przy sobie gotówki, więc sprawca zabrał mu telefon komórkowy.
Informację o rysopisie nieznanego wówczas duetu otrzymały wszystkie patrole będące w służbie. Kilkanaście minut później, na jednej z ulic miasta, dzielnicowi zatrzymali podejrzewanego 21-latka. Trafił on za kraty policyjnego aresztu. Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie mężczyzny ponad 0,6 promila alkoholu. Krótko po tym, kryminalni zatrzymali do sprawy również 21-letnią kobietę.
Prokurator, nadzorujący śledztwo w tej sprawie, na podstawie zebranych przez śledczych dowodów przedstawił zatrzymanemu 21-latkowi zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego przedmiotu. Kobieta natomiast, po przesłuchaniu i wykonaniu niezbędnych czynności, została zwolniona.
W piątek kryminalni doprowadzili podejrzanego rozbójnika przed oblicze sądu, gdzie zapadła decyzja o jego tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące. Za popełnione przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności nie krótsza niż 3 lata.