Skrzypek zaskakującą twarzą kampanii Komorowskiego
Były prezydent Włocławka dał się poznać jako człowiek bardzo spontaniczny w mowie i czynach. Co jakiś czas systematycznie zmieniał kolory partyjne. I to dość radykalnie. Po ostatniej "przygodzie" z SLD przyszedł czas na Platformę Obywatelską?
Tak przynajmniej można sądzić oglądając informacje medialne z podróży prezydenta Bronisława Komorowskiego po Polsce. Najważniejsza osoba w państwie zawsze może liczyć na poparcie kolegów z Platformy Obywatelskiej, którzy solidarnie wspierają go w drodze do ponownego zwycięstwa w wyborach. Ale jak się okazuje, nie tylko koledzy partyjni wspierają prezydenta.
W poniedziałek do Włocławka zawitał Bronkobus. Niektórzy byli święcie przekonani, że w drzwiach pojawi się sam prezydent. Ten jednak obiecał, że do stolicy Kujaw przyjedzie później, a we wtorek pojawi się w pobliskim Aleksandrowie Kujawskim. Dość zaskakujące było to, że tuż za głową państwa stoi ... Władysław Skrzypek. Były prezydent miasta znany jest włocławianom z dość emocjonalnych wystąpień i bardzo zmiennych poglądów politycznych.
W wyborach w 1993 roku bezskutecznie ubiegał się o mandat senatora z listy Bezpartyjny Blok Wspierania Reform. W latach 1997–2001 sprawował mandat posła III kadencji z ramienia Akcji Wyborczej Solidarność. Zasiadał także w radzie politycznej Chrześcijańskiej Demokracji III RP. Potem znów niepowodzenie - w 2001 roku jako członek Porozumienia Polskich Chrześcijańskich Demokratów nie uzyskał reelekcji. Potem przyszedł czas na członkowstwo w Stronnictwie Konserwatywno- Ludowym.
Od 1990 roku uzyskiwał mandat radnego miasta. W latach 2002 - 2006 był prezydentem miasta. Jak wspominają jego współpracownicy, bardzo spontanicznie podejmował niektóre decyzję, z których dość ciężko było się później tłumaczyć. Przykład - budowa szpitalu maltańskiego we Włocławku.
2006 rok. Nieudana reelekcja popierana przez lokalne ugrupowanie Włocławska Wspólnota Samorządowa oraz Prawo i Sprawiedliwość. Rok później kolejna porażka - bez powodzenia kandydował do sejmu z listy Polskiego Stronnictwa Ludowego. I przełomowy rok 2010. Skrzypek z powodzeniem zostaje radnym z listy Włocławskiej Wspólnoty Samorządowej. Chwali wszelkie poczynania lewicowego prezydenta, uparcie powtarza, że jego partią jest Włocławek. Tuż przed ubiegłorocznymi wyborami samorządowymi zapewniał, że wszystkie komitety ubiegają się, by był na ich listach. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna - nikt Władysławowi Skrzypkowi nie zaproponował, aby na liście się pojawiło jego nazwisko.
Jak widać na zdjęciu, 74-letni Władysław Skrzypek nie zamierza się jeszcze rozstawać z polityką. Na co może liczyć?