Samowolka w parkowaniu na Zielonym Rynku
Na placu pomiędzy Halą PPS Społem a skwerem im. L.M. Kaczyńskich od jakiegoś czasu nie obowiązuje płatne parkowanie. Ale niektórzy kierowcy, zamiast uszanować możliwość darmowego pozostawienia auta w centrum miasta, parkują samochody blokując innym wyjazd lub przejazd.
Od czerwca, na Zielonym Rynku, pomiędzy Halą PSS Społem a skwerem im. L.M. Kaczyńskich, nie są pobierane opłaty za parkowanie. Plac został bowiem uznany jako miejsce imprez masowych. Darmowa możliwość pozostawienia samochodu w centrum miasta wielu kierowców ucieszyła, ale niektórych - delikatnie mówiąc - otumaniła.
Proszę popatrzeć, jak parkowane są auta. Bez żadnych zasad, wyobraźni i szacunku dla innych użytkowników. Parkują na dwóch miejscach, jeden wzdłuż linii, inny w poprzek, w trzech rzędach. Od pół godziny czekam na właściciela pojazdu, który skutecznie zablokował mi wyjazd - mówi nam pan Krzysztof.
Pani Barbara z kolei nie dałaby rady przejechać między samochodami, gdyby nie pomoc przypadkowego przechodnia.
Znaków, jak parkować samochody, nie ma i nie będzie.
Na co dzień dopuszcza się na tym placu postój pojazdów bez opłat jakie obowiązują w strefie płatnego parkowania. W związku z powyższym nie planuje się urządzania na tym placu parkingu. Kierowcy korzystając z postoju na placu powinni przestrzegać przepisy prawa o ruchu drogowym, które zabraniają postoju w miejscu utrudniającym wyjazd innego pojazdu - wyjaśnia Jolanta Wujkowska, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych i Dróg we Włocławku.
Pozostaje zatem apel o rozważne parkowanie pojazdów, bo w rozstrzygnięciu sporów nie pomoże nam ani policja, ani straż miejska.