W okręgu toruńsko-włocławskim wygrał PiS. Kandydatury na posłów poparło 121 703 wyborców (33,57 proc.). W ławach poselskich zasiądzie tylko dwóch przedstawicieli Włocławka: Łukasz Zbonikowski, który znajdował się na liście PiS, ale startował jako kandydat niezależny (uzyskał 8 949 głosów) i Joanna Borowiak (8 292 głosy).

Na PO głosowało 93 432 proc. osób (25,77 proc.). Z mandatem poselskim pożegna się Domicela Kopaczewska, którą poparło 6736 wyborców. Barbara Moraczewska, zastępca prezydenta miasta, otrzymała 6160 głosów, a Jacek Kuźniewicz, prezes MPEC i radny sejmiku - 2909.

Choć Zjednoczona Lewica uzyskała w naszym okręgu 39 003 głosów (10,76 proc.), to w skali kraju nie osiągnęła wymaganego progu wyborczego. Tym samym żaden z przedstawicieli lewej strony sceny politycznej nie zasiądzie w Sejmie. Stanisław Pawlak, jedyny rozpoznawalny kandydat z Włocławka, w okręgu nr 5 dostał 5302 głosy.

Smutny był wieczór wyborczy Zjednoczonej Lewicy w siedzibie SLD w Bydgoszczy. Myślę, że zamknęliśmy pewną epokę dla partii lewicy. Okazuje się, że bez struktur partyjnych można zrobić wynik wyborczy, jak "Razem" czy "Kukiz`15". Jedno jest pewne - PiS uzyskało jednoznaczny mandat do rządzenia w Polsce, ale też przejmuje całą odpowiedzialność za liczne obietnice, jakie składało w kampanii wyborczej. Wyborcom pozostaje to egzekwować - napisał na portalu społecznościowym europoseł Janusz Zemke.

Wielkim przegranym senator Andrzej Person, który co prawda we Włocławku zdobył najwięcej głosów - 15 349, ale wszyscy mieszkańcy okręgu nr 13 zadecydowali, że to Józef Łyczak zostanie senatorem. Na kandydata PiS zagłosowało 40 107 wyborców, a na Persona - 33 954. Trzecie miejsce w wyścigu do Senatu zajął Eugeniusz Wypijewski (Zjednoczona Lewica) - 16 062 głosy. Kolejni byli: rolnik Zbigniew Agaciński (PSL) - 11 929, przedsiębiorca Bogusław Spanski - 11 250 głosów,  rolnik Tomasz Sikorowski 5100 głosów.