Proces policjantów z drogówki został odroczony
W poniedziałek, w Sądzie Rejonowym, miał rozpocząć się proces policjantów z wydziału drogowego oskarżonych o przyjmowanie łapówek. Sąd jednak najpierw musiał rozpatrzeć wnioski kierowców, którzy chcieli dobrowolnie poddać się karze. Na razie nie wiadomo, kiedy ruszy proces policjantów.
Ze zgromadzonych przez Prokuraturę Okręgową we Włocławku materiałów wynika, że w 2013 roku 10. policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego miało przyjmować pieniądze od kierowców, którzy złamali przepisy ruchu drogowego. W zamian nie wystawiali mandatów i nie naliczali punktów karnych. Na ich trop wpadli mundurowi z Wydziału Wewnętrznego Komendy Głównej Policji, kiedy dostali sygnały o wręczaniu i przyjmowaniu pieniędzy. Po przeprowadzonym śledztwie ośmiu funkcjonariuszy zostało zwolnionych z pracy przez komendanta miejskiego, a dwóch przeszło na wcześniejszą emeryturę. Jeżeli zarzuty się potwierdzą, mężczyźni stracą przywileje emerytalne. Żaden z policjantów nie przyznaje się do winy.
Prokuratura oskarżyła także 25 kierowców, którzy wręczali łapówki. Ośmiu przyznało się do winy i wnioskowało o dobrowolne poddanie się karze. Pięciu z nich skazano w październiku, trzech - 21 grudnia. Wszyscy usłyszeli wyrok jednego roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata.
Na razie nie wiadomo, kiedy ruszy proces policjantów i kierowców, którzy nie przyznali się do wręczania łapówek. Wszystkim grozi od roku do dziesięciu lat pozbawienia wolności.