Uważajmy przy odpalaniu petard i fajerwerków
Większość z nas nie wyobraża sobie Sylwestra i Nowego Roku bez odpalenia petard i fajerwerków. Trzeba jednak mieć świadomość, że używanie materiałów pirotechnicznych może być niebezpieczne. Warto także wiedzieć, że to, co cieszy ludzi, jest zmorą dla zwierząt.
Zgodnie z prawem odpalanie materiałów pirotechnicznych dozwolone jest tylko w Sylwestra i Nowy Rok. Dziś i jutro można je więc odpalać legalnie, ale najważniejsze, by robić to w sposób odpowiedzialny. Fajerwerki czy petardy należy kupować tylko w miejscach do tego wyznaczonych, a nie od przypadkowych sprzedawców, bo taniej nie oznacza, że bezpieczniej.
Fajerwerki dopuszczone do sprzedaży powinny posiadać instrukcję w języku polskim określającą zasady bezpiecznego użytkowania, numer katalogowy produktu, nazwę producenta lub nazwę importera, znak dopuszczenia produktu do sprzedaży oraz oznaczenie WPW zawierające nazwę wyrobu, numer normy i symbol klasy. Na opakowaniu powinna być także podana data ważności produktu.
Nie używajmy petard w grupie osób i w miejscach, w których mogą one spowodować pożar, nie wolno odpalać ich z ręki, na balkonie lub z okna. Oddalmy się o co najmniej 10 metrów od odpalonego fajerwerku. W żadnym wypadku nie próbujmy ponownie odpalać niewybuchy. Szczególną ostrożność należy zachować, kiedy towarzyszą nam dzieci.
Huczne i kolorowe pożegnanie starego roku cieszy większość ludzi, ale jest zmorą dla zwierząt, które mają znacznie bardziej wyczulony słuch niż my. Weterynarze radzą, aby psy były wyprowadzane na spacer na smyczy, bo nawet te przyzwyczajone do wędrowania luzem, mogą się spłoszyć, kiedy wystrzeli petarda. W domu powinny być zamknięte okna. Dobrze jest także włączyć muzykę, pobawić się ze zwierzakami. Warto też psu czy kotu stworzyć możliwie najbardziej komfortowe warunki - jeżeli jest jakieś miejsce, w którym zwierzak czuje się bezpiecznie, to nie wyganiać go z niego, choćby była to kanapa, na którą normalnie nie ma wstępu.
Psom, które szczególnie mocno cierpią z powodu huków fajerwerków, można podać środek na uspokojenie, ale tylko ten kupiony u weterynarza. Leki zażywane przez ludzi mogą im po prostu zaszkodzić.