Radni klubu SLD o kolejnych darmowych przejazdach MPK
Do grona osób, które nie płacą za przejazd komunikacją miejską mieliby dołączyć dawcy szpiku kostnego i narządów, dzieci w wieku przedszkolnym i uczniowie podstawówek. Radni proponują także, by wprowadzono jedną, 50%, taryfę ulgową dla uprawnionych.
Projekt zmiany uchwały z dnia 8 września 2014 roku sprawie uprawnień pasażerów do ulg i zwolnień w opłatach za przewóz w publicznym transporcie zbiorowym we Włocławku, został złożony tuż po czwartkowej konferencji prasowej. Jeśli wszedłby w życie, z darmowych przejazdów mogliby korzystać dawcy szpiku, narządów lub innych regenerujących się komórek i tkanek. Zdaniem radnych klubu radnych SLD stanowiłoby to formę docenienia i rodzaj gratyfikacji dla dawców. Osoby te, poruszające się miejską komunikacją, musiałyby mieć przy sobie legitymację dawcy.
Radni proponują także, by bez opłat za przejazd mogły korzystać dzieci w wieku przedszkolnym i uczniowie szkół podstawowych.
Takie rozwiązanie na pewno przyczyniłoby się do wypracowania nawyków korzystania z komunikacji publicznej wśród najmłodszych włocławian i zmniejszyłoby koszty ponoszone przez rodziców. Dzieci miałyby zapewnione bezpłatne dojazdy nie tylko do szkół, ale także do miejskich placówek edukacyjnych, kulturalnych czy sportowych - argumentował Krzysztof Kukucki, przewodniczący klubu radnych SLD.
Kolejna zaproponowana zmiana dotyczy ujednolicenia taryf ulgowych. Zamiast 40% i 50% obowiązywałaby tylko jedna - 50%, z której korzystaliby uczniowie szkół dziennych (oprócz szkół podstawowych), dzieci i młodzież nieobjęte obowiązkiem szkolnych z powodu choroby lub niepełnosprawności, emeryci do 65 roku życia oraz studenci zagranicznych uczelni (do ukończenia 26 roku życia).
Według wstępnych szacunków radnych, budżet miasta, z tytułu proponowanych zwolnień od opłat i ujednoliconej taryfy ulg, poniósłby koszty wynoszące około pół miliona złotych rocznie.