Dwie kobiety ukradły pieniądze starszemu małżeństwu
Kobiety, które podały się za pracownice służby zdrowia, oszukały starsze małżeństwo i ukradły im pieniądze. Mundurowi szukają sprawczyń i ponownie apelują, by zachowywać szczególną ostrożność w kontaktach z nieznajomymi, którzy pukają do naszych drzwi i przedstawiają się jako przedstawiciele administracji czy służby zdrowia.
Kolejny przypadek oszustwa miał miejsce w czwartek w centrum miasta. Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że 90-letnia kobieta otworzyła drzwi dwóm nieznajomym przedstawiającym się jako pracownice służby zdrowia. Wpuściła je do mieszkania, w którym przebywał także mąż starszej pani. Oszustki poprosiły o pokazanie im odcinków rent, ponieważ rzekomo miały sporządzić dokumentację umożliwiającą podniesienie świadczenia. W pewnej chwili jedna z nieznajomych poprosiła o szklankę wody. Korzystając z tego, że lokatorka wyszła z pokoju, "pracownica ośrodka zdrowia" zabrała z szuflady saszetkę, w której było kilkanaście tysięcy złotych.
Po chwili nieznajome opuściły mieszkanie i wtedy starsza pani spostrzegła kradzież. O całym zajściu poszkodowana powiadomiła policję, która natychmiast rozpoczęła poszukiwania sprawczyń.
Funkcjonariusze po raz kolejny apelują, by starać się zachować zasadę ograniczonego zaufania szczególnie w stosunku do nieznajomych, nie dać się skusić intratnym ofertom handlowym czy darmowo prowadzonym badaniom lekarskim.