Wczoraj dyżurny lipnowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o włamaniu do magazynu metali kolorowych, z którego skradziono ok. 200 kg złomu miedzi, wartości 3,5 tys. zł. Niewiele czasu upłynęło od tego zgłoszenia, gdy policjanci jadący radiowozem spostrzegli dwóch młodych mężczyzn pchających taczkę z ładunkiem. Jeden z nich na widok mundurowych zarzucił kaptur na głowę i zniknął w pobliskich uliczkach. Drugi, 18-letni lipnianin został zatrzymany z taczką wypełnioną prawie 90 kg miedzianych zwojów. Jego zbiegły kompan niedługo cieszył się wolnością - chwilę później 16-letniego gimnazjalistę śledczy zatrzymali na terenie miasta.

Jak się później okazało miedziany łup pochodził właśnie z okradzionego magazynu. Nieletni, mający na swoim koncie niejeden konflikt z prawem, trafił do Policyjnej Izby Dziecka w Bydgoszczy, starszy noc spędził w areszcie.

Policjanci wyjaśniają co stało się z resztą skradzionego metalu i jaki był udział każdego z młodych ludzi w przestępczym procederze.
Źródło: KWP Bydgoszcz