W Polsce co godzinę stawiana jest komuś diagnoza: białaczka, czyli nowotwór krwi. Dla wielu pacjentów jedyną szansą na wyzdrowienie jest przeszczepienie szpiku od dawcy niespokrewnionego. Niestety, mimo że na całym świecie zarejestrowało się 25 milionów potencjalnych dawców, wielu chorych wciąż czeka na swojego genetycznego bliźniaka. By zwiększyć szansę na znalezienie dawcy dla pacjentów fundacja DKMS organizuje Dni Dawcy Szpiku.
Maciek Łopatowski bardzo potrzebuje pomocy. Jest to zwyczajny osiemnastolatek z okolic Włocławka, który jak każdy ma marzenia i chce żyć. Organizatorzy akcji apelują, by nie przechodzić obok tej sprawy obojętnie. Wystarczy wziąć udział w akcji i w ciągu pięciu minut zostań potencjalnym dawcą.
Włączamy się w tę szlachetną akcję, żeby uświadomić wszystkim, jak ważna jest bezinteresowna pomoc w ratowaniu zdrowia i życia. Wraz z Fundacją DKMS serdecznie zachęcamy do udziału w rejestracji dawców szpiku we Włocławku – powiedział prezydent Marek Wojtkowski.
Oddanie szpiku nie boli, nie niesie za sobą żadnych powikłań. Sama procedura przypomina oddanie krwi i trwa zaledwie kilka godzin. Jednak te kilka godzin to dla wielu chorych czekających na przeszczep szansa na dalsze życie. Dawcą może zostać osoba: pomiędzy 18 a 55 rokiem życia, ogólnie zdrowa ważąca minimum 50 kg. Genetyczny bliźniak przyjmowany jest na oddział zwykle dzień przed pobraniem szpiku. W szpitalu pozostaje 2-3 dni. Po pobraniu szpiku dawca może przez kilka dni odczuwać lokalny ból, podobny jak przy stłuczeniach. Szpik kostny dawcy ulega kompletnej regeneracji w przeciągu 2 tygodni.