Podczas rozprawy apelacyjnej Sąd Okręgowy we Włocławku, na wniosek pełnomocnika poszkodowanej, zapoznał się z najnowszymi badaniami biegłych dotyczącymi obrażeń, jakich kobieta doznała po ataku psów. Specjaliści uznali, że były one groźniejsze niż wynikało to z pierwotnej oceny i dokumentacji medycznej. Sąd utrzymał wyrok dla właściciela psów, który w pierwszej instancji  został skazany na osiem miesięcy bezwzględnego więzienia. Przyznał za to wyższe odszkodowanie dla pokrzywdzonej – zamiast 5 tysięcy, ma otrzymać 10 tysięcy złotych. Wyrok jest prawomocny.

Do tragicznych wydarzeń doszło 13 stycznia 2015 roku w Nowej Wsi. Pani Katarzyna wyszła na spacer z dzieckiem. W pewnej chwili, z niezabezpieczonej posesji wydostały się trzy psy, które zaatakowały kobietę i wózek z maleństwem. Kobieta, chroniąc dziecko, została dotkliwie pogryziona. Groziła jej amputacja nogi. Cały czas poddawana jest żmudnej rehabilitacji. Nigdy nie odzyska w pełni zdrowia.