Za oszustwa internetowe grozi mu osiem lat więzienia
Osiem lat pozbawienia wolności może grozić mężczyźnie, który dokonywał
oszustw w internecie. Odbierał towar, który był w jego
zainteresowaniu, a przelewem miał dokonywać zapłaty, ale tego nie robił.
Mężczyzna usłyszał już pięć zarzutów.
Do oszustw dochodziło pod koniec grudnia ubiegłego roku. Do włocławskiej komendy wpłynęły trzy zawiadomienia o tych zdarzeniach. Osoby poszkodowane zamieściły oferty sprzedaży różnych przedmiotów na portalu internetowym. Był to m.in.telewizor, aparat telefoniczny, telefon komórkowy. Scenariusz działania w każdym przypadku był taki sam. Do oferentów zgłaszał się mężczyzna (podający takie same dane osobowe) i deklarował chęć zakupu danego sprzętu. Po dogadaniu się ze sprzedającym zabierał sprzęt i zapewniał o zapłacie za niego w formie przelewu. Niestety nie dopełnił tego zobowiązania w żadnym przypadku.
Kiedy policjanci zostali poinformowani o tych zdarzeniach podjęli działania w kierunku ustalenia sprawcy i jego zatrzymania. Po kilku dniach wszystko się wyjaśniło. Włocławscy mundurowi ustalili sprawcę i dotarli do niego. Okazał się nim 27-letni mieszkaniec gminy Lipno.
Okazało się, że mężczyzna ma na swoim koncie jeszcze dwa podobne zdarzenia. Oszust w ten sam sposób wszedł w posiadanie jeszcze jednego telefonu komórkowego. Poza tym w jednym z włocławskich hoteli wprowadził w błąd pracownika, co do możliwości i zamiaru zapłaty za zarezerwowane dwie doby hotelowe, wyłudzając w ten sposób usługi hotelowe.
Policjanci odzyskali „zdobyte” przez sprawcę mienie, a mężczyzna usłyszał pięć zarzutów dotyczących oszustw. Grozić mu może za to nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności. Nie jest wykluczone, że będą kolejne zarzuty.