Już samo początek sesji jednoznacznie wskazywał, że kluby PO i SLD zawarły porozumienie i zgodnie wypowiadały się na przykład w sprawie odwołania przewodniczącego i szefów komisji. Co prawda Jarosław Chmielewski i Janusz Dębczyński próbowali doszukać się błędów prawnych, ale na nic się to zdało.

Mieliście 4 miesiące od momentu, kiedy klub PiS rozwiązał koalicję, na to, by pewne sprawy sobie uporządkować, wyjaśnić, zrobić pewne rzeczy porządnie  A nie na kolanie. To jest właśnie hucpa. My nie będziemy blokować mównicy i odsyłać Was do diabła, ale będziemy strzec prawa – mówił Janusz Dębczyński twierdząc, że projekt uchwały jest niezgodny z paragrafem 55 statutu rady.

Pomysłodawcy zaproponowali zatem, by przewodniczący zarządził przerwę, podczas której wyrazi swoją opinię Komisja Porządku Publicznego i Prawnego. Ta orzekła, że wniosek jest zgodny z prawem.

Podczas tajnego głosowania radni odwołali Jarosława Chmielewskiego (13 głosów za odwołaniem, 11 osób było przeciw, jeden głos oddano bez wyboru). Nowym przewodniczącym radnych został Krzysztof Kukucki z SLD ( „za” oddano 14 głosów, przeciw było 10, jedna osoba nie dokonała wyboru).