Początek służby dla jednego z patroli policyjnych okazał się intensywny. Patrol mundurowych zauważył tuż po godzinie 9 przy ul. Leśnej zaparkowany w lesie samochód. W aucie siedziało trzech mężczyzn, którzy na widok funkcjonariuszy zaczęli wykonywać szybkie, nerwowe ruchy. Jeden z mężczyzn, kierowca wyszedł z samochodu i wówczas wypadło mu zawiniątko. Okazało się, że jest nim gumowa rękawiczka, w której znajdował się woreczek z zawartością amfetaminy. Po sprawdzeniu okazało się, że było tam prawie 35 g tego narkotyku.

W efekcie przeszukania peugeota policjanci ujawnili pod siedzeniem kartę oraz zwinięty banknot ze śladowymi ilościami amfetaminy. Do sprawy zatrzymano całą trójkę mężczyzn przebywających w aucie (dwóch 36-latków oraz 31-latka). Po wykonaniu wszystkich czynności zarzuty posiadania narkotyków usłyszał jeden z nich. Grozić mu może do trzech lat pozbawienia wolności.