Teren u zbiegi ulic Planty, Kapitulnej i Guzowskiej nie jest przeznaczony pod inwestycje i właśnie w tym miejscu mogłoby powstać miejsce obfitujące w zieleń. A ten mogłaby symbolizować radosne chwile włocławskich rodzin, w których pojawiło się dziecko. W jaki sposób?
Ostatnio mamy wiele przykładów na to, że w naszym kraju wycina się wiele drzew. My wzorując się na innych miastach Polski, ale także na miastach Europy, chcemy tej tendencji zapobiec. Zaproponowaliśmy panu prezydentowi utworzenie na osiedlu Południe miejsca, gdzie zieleni będzie przybywać – mówił Piotr Kowal, sekretarz rady miejskiej powołując się na wieloletnią tradycję, która głosi, że z chwilą narodzenia potomka, rodzina sadzi drzewo.
Tradycja tradycją, ale czasy się zmieniają i nie każdy z nas ma domek z ziemią, na której mógłby posadzić drzewo upamiętniające szczęśliwe narodzenie potomstwa. Stąd pomysł działaczy SLD, by miasto udostępniło grunt, na którym rodzice maluszków, urodzonych lub adoptowanych, dostaną od władz miasta sadzonkę wraz z pamiątkową tabliczką i mapką, gdzie takie pamiątkowe drzewko będzie można zasadzić.
Radni SLD mają nadzieję, że prezydent miasta wniosek radnych rozliczy „niezwłocznie” i da możliwość włocławianom możliwość skorzystania tego projektu.