On obiecywał zdany egzamin, ona wręczyła łapówkę
Marta W. wręczyła pieniądze Markowi K., który miał je przekazać pewnemu instruktorowi Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w zamian za ułatwienie zdania egzaminu na prawo jazdy. Afera korupcyjna sprzed 10 lat znajdzie finał w sądzie, do którego trafiły akty oskarżenia.
Prokurator Prokuratury Okręgowej skierował do Sądu Rejonowego wniosek o wydanie wyroku skazującego, bez przeprowadzania rozprawy, przeciwko Marcie W.
Dziesięć lat temu kobieta wręczyła Markowi K., powołującemu się na posiadanie wpływów w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego we Włocławku, korzyść majątkową w postaci pieniędzy w wysokości nie mniejszej niż 700zł, w przekonaniu, że korzyść ta zostanie przekazana bliżej nieustalonemu egzaminatorowi ośrodka, w zamian za pośrednictwo w ułatwieniu zdania egzaminu na prawo jazdy odbywającego się 27 września w 2007 roku - informuje prokurator Wojciech Fabisiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej.
W toku prowadzonego śledztwa ustalono, że Marek K. powoływał się na wpływy w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego we Włocławku i przyjmował od innych osób pieniądze w zamian za „załatwienie” pozytywnego wyniku egzaminu na prawo jazdy. Część pieniędzy uzyskanych od zgłaszających się do niego osób, przekazywał egzaminatorowi Markowi P., który miał załatwić, aby osoby te zdały egzamin.