Groził użyciem materiałów wybuchowych przy ulicy Rysiej
9 czerwca Sławomir W. groził, że wysadzi ładunki wybuchowe przy pawilonie handlowym i hurtowni rybnej zlokalizowanych przy ulicy Rysiej. Mężczyzna do więzienia nie trafi, bo w toku postępowania okazało się, że był niepoczytalny i został skierowany do zakładu psychiatrycznego.
36-latek stworzył sytuację i wywołał przekonanie o istnieniu zagrożenia życia i zdrowia wielu osób lub mienia w znacznych rozmiarach w ten sposób, że groził wysadzeniem materiałów wybuchowych przy pawilonie handlowym i hurtowni rybnej, czym wywołał czynności organów bezpieczeństwa czyli policji i straży pożarnej - czytamy w komunikacie Prokuratury Okręgowej we Włocławku.
Dzień później, wobec podejrzanego, który przyznał się do winy, zastosowano dozór policyjny. W toku postępowania, wobec wątpliwości co do poczytalności Sławomira W. powołano biegłych lekarzy psychiatrów, którzy stwierdzili, że w chwili zarzucanego mu czynu podejrzany był niepoczytalny, gdyż przejawiał objawy choroby psychicznej o obrazie halucynozy alkoholowej – informuje prokurator Wojciech Fabisiak.
Zgodne z artykułem 324 Kodeksu Postępowania Karnego „Jeżeli zostanie ustalone, że podejrzany dopuścił się czynu w stanie niepoczytalności, a istnieją podstawy do zastosowania środków zabezpieczających, prokurator po zamknięciu śledztwa kieruje sprawę do sądu z wnioskiem o umorzenie postępowania i zastosowanie środków zabezpieczających”, Sławomir W. został skierowany do zakładu psychiatrycznego.