Tak tez się stało minionej nocy przy ul.Ostrowskiej. Tuż przed godz.1 oficer dyżurny otrzymał informację o uszkodzeniu samochodu. Jak ustalili policjanci 28-letni kierowca toyoty corolli przejeżdżając ulicą „najechał” na grupę młodych osób, którzy szli całą szerokością ulicy i wykrzykiwali swe niezadowolenie z przegranego meczu. W ten sposób osoby uniemożliwiły swobodny przejazd samochodu. W pewnym momencie kierowca usłyszał „dziwne” odgłosy wgniatanej karoserii samochodu. Kiedy wyszedł z toyoty młodzi ludzie rozbiegli się. Poszkodowany natychmiast powiadomił policjantów. Szybka reakcja pozwoliła na zatrzymanie trójki z całej grupy. Okazali się nimi dwaj mężczyźni w wieku 19 i 22 lat oraz dziewczyna w wieku 19 lat. Straty spowodowane uszkodzeniem karoserii to 1500 złotych.