Jak informuje asp. szt. Anna Kozłowska z lipnowskiej komendy, wczoraj (23 czerwca) krótko po 19:00, policjanci patrolujący ulice Lipna zainteresowali się biegnącą kobietą, która trzymała się za twarz, tak jakby coś się jej stało. Gdy ją zatrzymali, przerażona opowiedziała całe zdarzenie. Okazało się, że chwilę wcześniej została zaatakowana przez młodego chłopaka, który podbiegł do niej, uderzył ją pięścią w twarz i zażądał wydania pieniędzy. Po czym usiłował wyrwać torebkę, której paski oplotły jej rękę. Na szczęście napad nie udał się. Napastnik uciekł, bo prawdopodobnie spłoszył go krzyk kobiety, wołającej o pomoc. Natychmiastowa reakcja mundurowych zakończyła się sukcesem. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali podejrzewanego o napad nastolatka, którego rozpoznała pokrzywdzona kobieta. „Rozbójnikiem” okazał się pijany 16-letni mieszkaniec Lipna, który uciekł z placówki opiekuńczo-wychowawczej. Badanie na zawartość alkoholu w organizmie, wykazało u niego 1,61 promila. Noc spędził areszcie. Gdy wytrzeźwieje złoży wyjaśnienia, a następnie zostanie odwieziony tam skąd uciekł. O dalszym jego losie zadecyduje sędzia zajmujący się sprawami rodzinnymi i nieletnich. Źródło: KPP Lipno