Radziejowskie trojaczki: Maciej, Marysia i Michalina
W piątek w bydgoskim BIZIELU na świat przyszły trojaczki - dwie dziewczynki i chłopiec. Ich rodzicami są Beata i Przemysław Czynszowie, zamieszkali w Radziejowie.
Pani Beata jest nauczycielką w Szkole Podstawowej w Byczynie, gm. Dobre, pan Przemysław jest policjantem we Włocławku (wcześniej pracował w radziejowskiej komendzie powiatowej).
Od pierwszych chwil po szczęśliwym rozwiązaniu rodzice odbierają gratulacje od rodziny, znajomych. O tym, że będą mieć trojaczki wiedzieli już od pierwszych miesięcy ciąży z badań USG. Przy następnych wizytach wiedza rodziców rozszerzyła się o płeć dwojga z nienarodzonych wówczas maluchów. Wiadomo było, że będzie to chłopiec i dziewczynka. Do porodu tajemnicą pozostawała płeć trzeciego dziecka, które okazało się dziewczynką. Teraz rodzice trojaczków – Michaliny, Marysi i Macieja, zaczynają myśleć, co będzie dalej. Na szczęście cała rodzina i przyjaciele od samego początku wiedzieli o tym, że na świat przyjdą trojaczki, dzięki czemu podstawowe rzeczy wyposażenia, w tym ubranka na co najmniej kilka pierwszych miesięcy, są przygotowane. A tata radziejowskich trojaczków już myśli o kupnie trzech zestawów dziecięcych łóżeczek, materacyków i leżaczków. Rozpoczął poszukiwania wózka dla swoich pociech. Na szczęście ma jeszcze czas do pierwszej wyprawy. Dopiero za kilka dni będzie bowiem wiadomo kiedy pani Beata wraz z trojgiem dzieci wróci do domu, w którym młodzi mieszkają sami. Nie ukrywają przy tym, że bardzo liczą na pomoc ze strony rodziny. Źródło: Piotr Chrupek