Policjanci ruchu drogowego lipnowskiej komendy zatrzymali do kontroli 24-latka, bo nie zapiął pasów. Jego zachowanie szybko wzbudziło podejrzenie mundurowych. Mężczyzna tłumaczył zdenerwowanie brakiem przeglądu i dokumentu prawa jazdy. To jednak nie uśpiło czujności policjantów. Przeprowadzili wstępne badanie narkotestem, które potwierdziło w jego organizmie obecność marihuany. 

Funkcjonariusze przeszukali mężczyznę i jego auto. Znaleźli przy nim i w schowkach pojazdu biały proszek, susz roślinny i tabletki ecstasy. Później kryminalni przeszukali również dom 24-latka. Tam znaleźli kolejną porcję amfetaminy. Łącznie zabezpieczyli ponad 14 g marihuany, ponad  71 g amfetaminy i 6 tabletek ecstasy.

Na podstawie zgromadzonych dowodów 24-latek usłyszał zarzuty. Odpowiadać będzie za posiadanie i handel narkotykami, a także za kierowanie pod wpływem środków odurzających. Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem. Może mu grozić do 10 lat pozbawienia wolności.