W niedzielny poranek policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli w Szpetalu Górnym opla. Podczas rozmowy z kierującą funkcjonariusze wyczuli od niej silną woń alkoholu. Alkomat wykazał, że 42-latka miała ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mundurowi zatrzymali jej prawo jazdy i sporządzili niezbędną dokumentację. Mieszkanka powiatu włocławskiego odpowie za swoje zachowanie przed sądem. Grozi jej do 2 lat pozbawienia wolności.
Zaledwie kilka godzin później funkcjonariusze „patrolówki”, pełniący służbę w mieście, zwrócili uwagę na kierującego skodą przemieszczającego się ulicą Toruńską. Auto nie trzymało prostego toru jazdy wobec czego policjanci postanowili zatrzymać je do kontroli. Przypuszczenia mundurowych potwierdziło sprawdzenie stanu trzeźwości siedzącego „za kółkiem”. 32-latek miał ponad promil alkoholu w organizmie. Mieszkaniec Włocławka stracił już prawo jazdy i stanie przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
W tym samym czasie, w innej części miasta, na ul. Okrzei, funkcjonariusze grupy SPEED zatrzymali do kontroli toyotę, której kierujący przekroczył dozwoloną prędkość o 31 km/h. Ponadto mężczyzna nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa i dokumentu prawa jazdy. 47-latek od razu przyznał, że posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, co potwierdziły sprawdzenia w policyjnych systemach. Mieszkaniec powiatu włocławskiego za popełnione wykroczenia został ukarany mandatami karnymi, natomiast za złamanie zakazu prowadzenia pojazdów stanie przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.