Przekroczenie dozwolonej prędkości to jeden z czynników, które mają wpływ na kolizje i wypadki drogowe. Dlatego policjanci ruchu drogowego w codziennej służbie kontrolują prędkość z jaka jadą kierowcy, szczególnie tam, gdzie jest duże natężenie ruchu. 

Okazuje się, że niektórzy zupełnie lekceważą ograniczenia prędkości i w terenie zabudowanym przekraczają limity nawet o ponad 50 km/h. Tak było w przypadku dwóch kierowców, którzy wczoraj jechali drogą W-562 przebiegającą przez Szpetal Górny w gminie Fabianki.

Do pierwszego zatrzymania doszło po godzinie 18 na ulicy Płockiej. Policjanci z włocławskiej "drogówki" zmierzyli szybkość jadącego renault – pomiar wykazał przekroczenie prędkości o 57 km/h. W miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h, 25-letni kierowca  jechał z prędkością 107 km/h.

Kilkanaście minut później, również na ulicy Płockiej, mundurowi zatrzymali do kontroli drogowej kierującą oplem. Powodem była nadmierna prędkość. Okazało się, że w terenie zabudowanym 46-latka jechała swoim autem mając o 60 km/h na liczniku więcej niż dopuszczają przepisy. Na tym odcinku drogi obowiązywało ją ograniczenie do 50 km/h. W obliczu takiej sytuacji policjanci ukarali kierowców mandatami i punktami karnymi, a także zatrzymali na trzy miesiące prawa jazdy.