Z Wołomina do Lipna
Na wniosek policjantów i prokuratora, sąd aresztował na 3 miesiące niespełna 18–letniego mężczyznę. Mimo młodego wieku ma na swoim koncie kilka przestępstw. Wpadł w Wołominie, skąd przejęli go lipnowscy policjanci.
Wczoraj (17 lipca) sędzia Sądu Rejonowego w Lipnie po zapoznaniu się z materiałem dowodowym zebranym przez lipnowskich stróżów prawa, aresztował na 3 miesiące 18-latka, mieszkańca gm. Chrostkowo w powiecie lipnowskim. Młodociany przestępca w maju br. na cmentarzu w Chrostkowie napadł na kobietę i grożąc jej użyciem noża, żądał wydania kluczyków do jej opla corsa. Wcześniej sprzed cmentarza również w Chrostkowie ukradł forda fiestę starszemu małżeństwu, które weszło na cmentarz zapalić bliskim znicze. Krotko po tym skradzione auto policjanci odnaleźli w Płocku, utopione w Wiśle. Łupem tego samego sprawcy padł m.in. fiat 126 P w Chrostkowie, który po przejażdżce porzucił w stanie uszkodzonym. Gdy się zorientował, że policjanci „depczą mu po piętach” opuścił rodzime strony, a policjanci uruchomili za nim operacyjne poszukiwania. Wpadł w Wołominie, po tym jak dokonał kradzieży mieszkaniowej. Podczas sprawdzenia w policyjnej bazie danych okazało się, że jest poszukiwany przez policjantów z Lipna.
Teraz młody człowiek będzie miał dużo czasu na refleksje i przemyślenie swojego postępowania. Za swoje bezprawne poczynania odpowie przed sądem, grozi mu za nie kara nie niższa niż 3 lata więzienia.
Źródło: KPP Lipno