Ostatni wakacyjny weekend na włocławskich drogach
Ostatni wakacyjny weekend za nami. Policjanci czuwali nad bezpieczeństwem podróżnych, nie odnotowując na naszym terenie żadnego wypadku drogowego i kwalifikując 22 zdarzenia jako kolizje drogowe, zatrzymano także 8 nietrzeźwych kierowców.
W ciągu trzech dni minionego weekendu policjanci ruchu drogowego zatrzymali ośmiu nietrzeźwych kierujących pojazdami. Pięciu kierowało pojazdami mechanicznymi i teraz może im grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna, trzech zatrzymano a rowerach.
Rowerzyści zatrzymanych przez policjantów za jazdę jednośladem w stanie nietrzeźwości zostało ukaranych przez mundurowych mandatami karnymi. W tej grupie kierujących znalazł się niechlubny rekordzista. Sprawdzona trzeźwość 49-letniego rowerzysty wykazała u niego ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie. Do zatrzymania tego cyklisty przez „drogówkę” doszło w miejscowości Ossowo w niedzielę po godzinie 18.
Wśród nietrzeźwych kierujących znalazł się również jeden, który spowodował kolizję drogową. Do zdarzenia doszło w sobotę w miejscowości Chojn, gdzie kierujący motorowerem ferro utracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. Na szczęście kierowcy nic poważnego się nie stało. Podczas czynności na miejscu mundurowi wyczuli od kierowcy woń alkoholu, a badanie alkomatem wykazało u 29-latka ponad 2,6 promila w organizmie. Za spowodowanie kolizji drogowej został on ukarany mandatem karnym.
Dokonywane przez weekend pomiary prędkości aut przemieszczających się przez nasze miasto i powiat wykazały, że w pięciu przypadkach kierujący zdecydowanie przekroczyli dozwolone limity. Siedzący „za kółkiem” jechali zbyt szybko przez obszar zabudowany na ul. Toruńskiej w dwóch przypadkach (droga K-91) i Alei Królowej Jadwigi (droga K-62) we Włocławku, a także w Kowalu i Szpetalu Górnym. Policyjne mierniki wskazały, że gnali oni z prędkością od 103 do 131 km/h w miejscach, gdzie obowiązywały ich znaczne mniejsze limity prędkości. Najbardziej, bo aż o 75 km/h przekroczył dozwoloną prędkość 34-latek jadący oplem. Został on zatrzymany do kontroli przy ulicy Toruńskiej w sobotę, gdyż pomiar prędkości z jaką się poruszał wykazał 125 km/h na odcinku, gdzie obowiązywała „pięćdziesiątka”.