Do pierwszego wypadku doszło w piątek po godzinie 16 w Kruszynie na skrzyżowaniu dróg wojewódzkich nr 317 i 265. Na miejscu mundurowi wstępnie ustalili, że 46-letni kierujący dacią jadąc w kierunku Włocławka nie udzielił pierwszeństwa pieszej, która znajdowała się na oznakowanym przejściu dla pieszych. W wyniku potrącenia 70-letnia piesza trafiła do szpitala z obrażeniami ciała. Policjanci sprawdzili trzeźwość uczestników zdarzenia. Piesza była trzeźwa, natomiast badanie kierowcy dacii wykazało, u niego ponad 0,6 promila alkoholu w organizmie.
Drugie zdarzenie miało miejsce w niedzielę po godzinie 18 na drodze w miejscowości Obałki, gdzie zderzyły się dwa pojazdy marki daewoo i peugeot. Na miejscu mundurowi wstępnie ustalili, że kierowcy obu pojazdów jadąc z naprzeciwka na łuku drogi niedostatecznie jechali blisko swoich krawędzi jezdni i doszło zderzenia się aut. W wyniku zdarzenia kierowca i pasażerka daewoo trafili do szpitali. Policjanci sprawdzili trzeźwość obu kierowców Zarówno 62-latek prowadzący daewoo, jak i 29-letnia kierująca peugeotem byli trzeźwi.
Oprócz sprawcy wypadku drogowego, który kierował w stanie nietrzeźwości policjanci zatrzymali jeszcze pięciu nietrzeźwych kierujących. Pierwszym zatrzymanym kierowcą okazał się 25-latek, który swoim oplem dachował w Boniewie w sobotę po godzinie 16. Policjanci wstępnie ustalili, że pojazd opel poruszał się od miejscowości Arciszewo i na ulicy Szkolnej w Boniewie nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze, stracił panowanie nad pojazdem i dachował. Przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało ponad 1,8 promila alkoholu.
Do kolejnego zdarzenia z udziałem nietrzeźwego kierującego doszło tego samego dnia po godzinie 18 przy ulicy Płockiej we Włocławku. 35-letni kierujący dacią jadąc w stronę Płocka nagle zjechał na przeciwległy pas ruchu. Później wjechał na chodnik i uderzył w ogrodzenie posesji. Badanie trzeźwości wykazało, że powodem takiego zachowania kierowcy mógł być spożyty alkohol. Urządzenie wykazało u niego ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu i po wytrzeźwieniu usłyszał od mundurowych zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości.
W niedzielę tuż po północy otrzymaliśmy zgłoszenie o pojeździe hyundai, który wjechał do rowu w miejscowości Biernatki. Na miejscu mundurowi ustalili, że 51-letni kierujący osobowym hyundaiem jadąc z miejscowości Marysin w kierunku miejscowości Kłobia nie dostosował prędkości do warunków ruchu i zjechał do rowu. Sprawdzona trzeźwość kierowcy wykazała u niego ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Każdy z zatrzymanych, który kierował swoim pojazdem w stanie nietrzeźwości odpowie wkrótce przed sądem. Za tak nieodpowiedzialne zachowanie na drodze może im teraz grozić kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna. Dodatkowe konsekwencje poniosą również uczestnicy zdarzeń drogowych. Za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości sprawcy może grozić nawet do 4,5 roku pozbawienia wolności, a za kolizje wysoka grzywna.